Donald Tusk przekonywał dziś w województwie lubelskim, że w ramach CPK trwają "brutalne w metodzie akcje wywłaszczeniowe", Do tych zarzutów odniósł się pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, Marcin Horała. "WSZYSTKIE grunty jak do tej pory CPK nabył, bo właściciel uznał, że oferta go satysfakcjonuje i DOBROWOLNIE sprzedał" - napisał wiceminister na Twitterze.
Dziś lider PO, Donald Tusk, przebywał na spotkaniu wyborczym w Lipsku na Zamojszczyźnie. Tam też, podczas swojego wystąpienia, odniósł się do sprawy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
- Jadąc na Zamojszczyznę, mijałem dziesiątki transparentów i banerów, zawieszonych na płotach przez ludzi, którzy protestują przeciwko tym brutalnym wywłaszczeniom pod to sławetne CPK. Jeden napis, to było już za Zamościem, był szczególnie emocjonalny, duży transparent "PiS zabiera nam nasze domy". Już nikt nie ma złudzeń, że ten partyjny kaprys, by budować ten pomnik wielkości, jakim ma być CPK, wielkości Kaczyńskiego, jest tak naprawdę kosztem tysięcy polskich rodzin - mówił Tusk, przekonując o "brutalnych w metodzie akcjach wywłaszczeniowych".
Na słowa przewodniczącego PO odpowiedział pełnomocnik rządu ds. CPK, wiceminister infrastruktury, Marcin Horała.
"Uprzejmie informuję, że ani brutalnych, ani łagodnych, ani tysięcy, ani jednego. NIKT nie został wywłaszczony (w przeciwieństwie do inwestycji za PO). WSZYSTKIE grunty jak do tej pory CPK nabył, bo właściciel uznał, że oferta go satysfakcjonuje i DOBROWOLNIE sprzedał [pisownia oryginalna] - napisał na Twitterze Horała.
Uprzejmie informuję, że ani brutalnych, ani łagodnych, ani tysięcy, ani jednego.
— Marcin Horała (@mhorala) April 18, 2023
NIKT nie został wywłaszczony (w przeciwieństwie do inwestycji za PO).
WSZYSTKIE grunty jak do tej pory @CPK_PL nabył, bo właściciel uznał, że oferta go satysfakcjonuje i DOBROWOLNIE sprzedał. https://t.co/aYTNnYPumL
8 kwietnia spółka CPK poinformowała, że w ramach Programu Dobrowolnych Nabyć, kupiła ok. 555 ha od mieszkańców, których nieruchomości leżą na terenach pod przyszłe lotnisko, a do programów nabyć zgłosiło się ponad 1100 właścicieli.
Rzecznik spółki, Konrad Majszyk przekazał, że w dalszej kolejności uruchomiony zostanie, analogiczny do PDN, program dotyczący inwestycji kolejowych CPK. Dotyczy to np. terenów na trasie Warszawa - Łódź, która ma być uruchamiana jednocześnie z pierwszym etapem lotniska, czy na trasie Łódź - Wrocław. W dalszej kolejności np. Katowice - Ostrawa, gdzie już jest zainteresowanie mieszkańców tym rozwiązaniem.
Rzecznik podkreślił, że celem spółki było pozyskanie przynajmniej 2/3 terenu przyszłego lotniska w formie transakcji dobrowolnych.
- Dzięki szybkiemu tempu wykupów pułap ten zostanie osiągnięty znacząco przed czasem. To m.in. dlatego na terenie projektowanego lotniska ruszyły już rozbiórki. Prace zostały zakończone dotychczas na pięciu nieruchomościach, a wprowadziliśmy wykonawcę na 13 kolejnych (łącznie to ok. 50 budynków) - wskazał.
Spółka tłumaczy, że właściciele nowszych zabudowań częściej decydują się na możliwość sprzedaży nieruchomości z bonusami finansowymi (+20 proc. wartości rynkowej do gruntów i +40 proc. do zabudowań, np. domów). Rolnikom chcącym dalej uprawiać ziemię spółka CPK proponuje zaś m.in. grunty zamienne. Dla kredytobiorców CPK oferuje tzw. rekompensaty kredytowe.
Centralny Port Komunikacyjny to spółka przygotowująca m.in. budowę nowego portu lotniczego, który będzie węzłem przesiadkowym między Warszawą i Łodzią, integrującym transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów ma być wybudowany port lotniczy, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie. W skład CPK wejdą też inwestycje kolejowe: węzeł w bezpośredniej bliskości portu lotniczego i połączenia na terenie kraju, które umożliwią przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz.