Szczerba sam zabiegał ws. wiz? Szokująca zapowiedź Jabłońskiego: Jeszcze dziś to ujawnię

Wczoraj Paweł Jabłoński zasiadł na miejscu świadka na posiedzeniu komisji śledczej ds. wiz w fotelu, w którym prezydium komisji chciało zobaczyć Daniela Obajtka. Jak tłumaczył poseł PiS, skoro wcześniej słyszał zapowiedzi, że jest na „krótkiej liście” świadków komisji, a wezwanie na przesłuchanie nigdy do niego nie dotarło, może wykorzystać nieobecność byłego szefa Orlenu.

O zamieszaniu na sejmowej komisji śledczej były wiceszef spraw zagranicznych mówił dziś w rozmowie z red. Michałem Rachoniem na antenie Telewizji Republika.

- Wczoraj zgłosiłem się na ochotnika do przesłuchania. Co zrobił Michał Szczerba? Natychmiast przerwał posiedzenie, uciekł z komisji i zapowiedział złożenie wniosku o ukaranie mnie - wskazał.

Zakpił, że będzie prawdopodobnie pierwszym w historii świadkiem ukaranym za to, że się na komisji stawił.

- Chciałbym złożyć zeznania. Skoro Michał Szczerba publicznie postawił mi zarzuty, że byłem zaangażowany w jakieś działania związane z niezgodnym z prawem przyznawaniem wiz, to chciałbym mieć możliwość odniesienia się do tego w odpowiednim trybie - mówił.

Polityk przekazał, że Szczerba obawia się jego wiedzy. - Będąc wiceszefem spraw zagranicznych, zdarzało się, że różni politycy, w tym także z Platformy Obywatelskiej zgłaszali się z różnymi prośbami o interwencje w sprawach wizowych, konsularnych. Ja te informacje w ciągu dnia ujawnię - zapowiedział.

Dopytywany, czy to oznacza, że sam Michał Szczerba podejmował interwencje w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w sprawach wizowych, konsularnych, odparł:

„tak, to dokładnie to oznacza. Jeszcze dziś to ujawnię”.

I dalej: „Nie twierdzę, że to było łamanie prawa. Czasem było możliwość, by udzielić wsparcia, a czasem nie. Ale jeśli ta komisja została powołana do tego, by badać procedury, a jednocześnie w jej składzie zasiadają osoby, które same się angażowały, to oczywiście jest to konflikt interesów. Moim zdaniem pan Szczerba również powinien być z tej komisji wykluczony”.

Dopytywany o szczegóły, odparł:

„to były różne interwencje dotyczące procedur wydawania wiz, czy kwestii związanych z zatrudnianiem ludzi w Polsce, zmian przepisów, o które starali politycy Platformy Obywatelskiej, w tym również Michał Szczerba. Mamy tu do czynienia z potężnym cynizmem Szczerby”.

 

Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl