Rząd Tuska przy fali podwyżek proponuje jednorazowy „bon” dla wybranych. „To marny żart”

Bon energetyczny. "Uśmiechnięta Polska na otwarte złamanie proponuje… plaster"

Od 1 sierpnia do 30 września będzie można składać wnioski o bon energetyczny - jednorazowe świadczenie pieniężne dla gospodarstw domowych o niższych dochodach. Wysokość bonu będzie zależała od liczby osób w gospodarstwie domowym.

ZOBACZ PODOBNE

Podwyżki cen prądu i gazu. Ile zapłacisz za ogrzewanie domu?

ZOBACZ PODOBNE

Podwyżek za wodę miało nie być, ale są. Politycy PiS o rządzie Tuska: „Kłamali” [WIDEO]

Do rozwiązania przygotowanego przez koalicję 13 grudnia odniósł się na portalu X Daniel Obajtek, europoseł PiS, były prezes Orlenu. 

"Uśmiechnięta Polska na otwarte złamanie proponuje… plaster. Bo jak inaczej nazwać bon energetyczny, w którym jedynie nieliczni, i to jednorazowo, dostaną jedynie od 300 do 1200 zł? Od jutra można składać wnioski"

– napisał polityk.

Dodał, że "taka tabletka znieczulająca przy około 30% podwyżkach cen energii, kilkudziesięcioprocentowych podwyżkach cen gazu, ciepła, wody, ścieków to marny żart"

"I niestety to nie koniec niespodzianek rządu Donalda Tuska. Najważniejsze jednak, że się uśmiechacie. Uśmiechacie się?"

– zapytał.

Ile dokładnie wyniesie bon energetyczny, jakie progi dochodowe?

Gspodarstwom jednoosobowym będzie przysługiwało wsparcie w kwocie 300 zł, dwu- i trzyosobowym - 400 zł, gospodarstwa liczące od czterech do pięciu osób otrzymają 500 zł, a sześcioosobowe i większe - 600 zł. Jeśli w gospodarstwie domowym wykorzystywane będą źródła ogrzewania zasilane energią elektryczną, wartość bonu energetycznego wzrośnie o 100 proc. W zależności od wielkości gospodarstwa wyniesie zatem od 600 do 1200 zł.

Przy wypłacie bonu obowiązywać będą dwa progi dochodowe: do 2500 zł dla gospodarstw jednoosobowych oraz do 1700 zł na osobę dla gospodarstw wieloosobowych.