Delegaci Kongresu PiS postanowili w sobotę, że współmałżonkowie, dzieci, rodzeństwo oraz rodzice posłów i senatorów PiS nie mogą zasiadać w Radach Nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Jak tłumaczyła Czerwińska, zakaz dotyczy też zatrudniania w spółkach SP członków najbliższej rodziny posłów i senatorów PiS.
Podczas dzisiejszego przemówienia na rozpoczecie Rady Programowej PiS, prezes partii, Jarosław Kaczyński, nazwał podjętą wczoraj uchwałę "sanacyjną".
- Bardzo cieszę się, że została podjęta jednomyślnie, ale oznacza to, że musimy ją wcielić w życie. Czasem będzie to bolesne, czasem trudne, ale tu nie możemy się cofać - powiedział.
Zwrócił uwagę na wzmiankowany w mediach zapis uchwały, który miałby stanowić "furtkę".
Stworzyliśmy wyjątek, z którego teraz stara się robić regułę, furtkę, która uczyni tę uchwałę bezskuteczną. To jest wyjątek zupełnie szczególny, dotyczący tylko takiej sytuacji, gdy ktoś o wysokich kwalifikacjach z uwagi, że małżonek przenosi się do innej miasta i w związku z tym małżeństwo, by pozostać razem, musi się przenieść, Mając kwalifikacje, ma możliwość zajęcia podobnego stanowiska, wtedy mozemy się na to zgodzić. Według mojego rozeznania, takich sytuacji w partii jest minimalna ilość, można policzyć na palcach jednej ręki
- mówił Jarosław Kaczyński.
- To nie jest żaden mechanizm, który ma spowodować, że my tej trudnej uchwały nie będziemy realizować - dodał.
O co chodzi w tym ostatnim zdaniu? pic.twitter.com/GSTwHYxTyK
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) July 3, 2021
Jarosław Kaczyński w dzisiejszym wystąpieniu zachęcił inne ugrupowania do przyjęcia podobnych uchwał.
- Trzeba wezwać naszych przeciwników i jednocześnie - choć to słowo jest trudne przy ich zachowaniu - koleżanki i kolegów z parlamentu do tego, by ich partie podjęły to samo w spółkach samorządowych. To naprawdę dobry pomysł - mówił prezes PiS.
- Trzeba się oczyścić, nie można dawać żadnych pretekstów i obiektywnie - to zjawisko jest bardzo szkodliwe. Jeżeli budzi i zainteresowanie i gniew wwśró społeczeństwa, to jest to słuszny gniew. Musimy to wiedzieć, musimy to rozumieć i musimy się temu podporządkować. To my jesteśmy dla narodu, dla społeczeństwa, dla obywateli, a nie odwrotnie
- podkreślił.