"Platforma będzie chciała sprzedać stocznię". Prezes Gryfii: Koledzy posłów z PO już przebierają nogami
Prezes Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia powiedział dziś, że od 15 lat Gryfia nie miała tak dobrej sytuacji jak ma teraz. Jak zaznaczył, doszły go słuchy, iż działacze Platformy Obywatelskiej po dojściu do władzy będą chcieli sprzedać Gryfię. – Będziemy patrzyli na ręce, jeśli ten zły scenariusz miałby się zrealizować. Chłopcy już przebierają nogami. To są koledzy obecnych kilku posłów z Platformy, którzy kiedyś żerowali na majątku Gryfii – powiedział Krzysztof Zaremba. Dodał, że do 2015 roku "koledzy posła Nitrasa i senatora Gawłowskiego mieli tzw. stocznie teczkowe". – Między tymi panami zachodziły relacje towarzyskie – podkreślił.
W „Rozmowie pod krawatem” Radia Szczecin Krzysztof Zaremba, Prezes Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia stwierdził, że szczecińska stocznia odzyskała na zachodnim Bałtyku kontrolę na rynku remontów statków.
- Od 15 lat Gryfia nie miała tak dobrej sytuacji jak ma teraz. Jest płynność finansowa. Zapis został wykreślony przez biegłych rewidentów; zapis, który bardzo długo blokował stocznię, o tym, że zagrożona jest działalność firmy w przyszłości. Doki są pełne, mamy dużo opcji zamówień, trzeci rok, wygląda na to, że będziemy na plusie
– ocenił Zaremba.
Prezes stoczni podał, że 9 miesięcy 2023, rok 2022 i 2021 to są lata, które zostały zbilansowane z dodatnim wynikiem.
Skok na stocznię
Według wiedzy Krzysztofa Zaremby, ci, którzy szykują się do objęcia władzy - działacze Platformy Obywatelskiej - po dojściu do władzy będą chcieli sprzedać Gryfię.
Chłopcy z otoczenia Platformy sobie roją, że Stocznia Gryfia będzie sprzedana, że będzie pozbawiona majątku. Chciałem powiedzieć publicznie: ostrzegam! Będziemy patrzyli na ręce, jeśli ten zły scenariusz miałby się zrealizować. Podobnie z resztą niektórzy chłopcy już przebierają nogami jeżeli chodzi o … Ja znam te nazwiska i je upublicznię w odpowiednim momencie. To są koledzy obecnych kilku posłów z Platformy, którzy kiedyś żerowali na majątku Gryfii. Dlatego mówię dziś o tym publicznie, żeby było wiadomo, że my to wiemy
– powiedział Zaremba.
Dodał, że tak samo przygotowywany jest skok na Polską Żeglugę Morską.
Trzeba sobie powiedzieć, że do 2015 roku koledzy m.in. obecnego posła Nitrasa i senatora Gawłowskiego mieli tzw. stocznie teczkowe. Mam na to dokładne uzasadnienie orzeczenia sądowego jednej ze spółek, z którą miałem nieprzyjemność mieć proces. Tam jest stwierdzone wyraźnie, że zachodziły relacje towarzyskie między tymi panami
– zaznaczył prezes stoczni.
Zaremba podkreślił, że Gryfia była wypożyczalnią doków. – Dziś jest tak, że Gryfia przeprowadza remonty razem z kooperantami, ale to Gryfia jest beneficjentem wszystkich zysków na tych remontach, oczywiście dajemy również zarobić szczecińskim firmom – powiedział.
Prezes podał, że obecnie Morska Stocznia Remontowa Gryfia zatrudnia 500 osób.
Źródło: niezalezna.pl, radioszczecin.pl
