Kaczyński: Potrzebujemy patriotyzmu nie tylko w momentach uroczystych. Potrzebujemy go na co dzień
"Polskie państwo musi budować polski patriotyzm i przeciwstawiać się wszystkiemu, co ten patriotyzm niszczy i co niszczy naszego ducha. Wszelkiego rodzaju społecznym patologiom: tym starym, które nas prześladowały i tym nowym, które przychodzą do nas bardzo często z zewnątrz" - mówił w Krakowie podczas obchodów Narodowego Święta Niepodległości prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nie zabrakło także odniesień do walecznego narodu ukraińskiego.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński wziął udział w obchodach Narodowego Święta Niepodległości w Krakowie. Po popołudniu po mszy w katedrze wawelskiej – na którą zaproszeni są również wszyscy chcący modlić się za ojczyznę – udano się na spotkanie do hali Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół". Tu prezes PiS wygłosił przemówienie.
- Historia ruszyła z miejsca, jak się zdarzało w ciągu ostatnich dziesięcioleci, na Ukrainie. Miałem okazję tam być w 2004 r. z moim śp. bratem podczas pierwszego Majdanu i też o tej historii, która przyspiesza, o dziejach wolności, które się tam działy, mówiłem. Dziś, tam na Ukrainie, one trwają. Wolność wybrała sobie ten kraj w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Ale dziś to straszna wojna, to lejąca się ukraińska krew. Jest walka, w której także my uczestniczymy
- powiedział prezes PiS.
Kaczyński dodał, że 11 listopada to nie tylko dzień, w którym przypominamy sobie chwalebne wydarzenia, ale też dzień, w którym musimy myśleć co dalej, co będzie naszą przyszłością.
- Aby Polska powstała, aby została ostatecznie uznana przez inne państwa i by uzyskała swoje granice, trzeba było jeszcze kilka lat bardzo trudnej walki, i to walki właśnie na wszystkich, poza północną, polskich granicach - przypomniał Kaczyński.
Prezes PiS przypominał trudną historię odzyskania niepodległości i wyzwań tuż po tym wydarzeniu. "Wielkość ludzi, którzy wtedy stali na czele naszego narodu polegała na tym, że chcieli polskiej niepodległości, ale też potrafili naród zmobilizować i ostatecznie potrafili wygrać" - przyznał Jarosław Kaczyński, dodając:
Po przeszło 100 latach Polska trwa, jest państwem niemałym, państwem z szansami i państwem, które odgrywa wielką i pozytywną rolę. Ciągle musi stawiać sobie te najbardziej zasadnicze pytania, także te odnoszące się do naszej suwerenności, przyszłości jako wolnego narodu. Wolnego, czyli takiego, który sam podejmuje decyzje odnoszące się do jego spraw. Ta walka dziś wraca w różnych konfiguracjach, z różnych stron. To wielki problem.
- Podstawą konsolidacji musi być patriotyzm i solidarność - powiedział Kaczyński. - Solidarność jest niczym innym jak spoiwem wspólnoty, a przywiązanie do tej wspólnoty to patriotyzm. Tego dziś potrzebujemy, potrzebujemy patriotyzmu nie tylko w momentach uroczystych, ale potrzebujemy go na co dzień - dodał.
Źródło: niezalezna.pl
