Wyłom w pakcie senackim. Sawicki o zapowiedzi polityka PSL: "Nie będzie miał wsparcia ani rekomendacji"
Kilka godzin po ogłoszeniu paktu senackiego padła pierwsza zapowiedź jego złamania. W jednym z okręgów Mirosław Augustyniak, który jest radnym PSL w sejmiku województwa mazowieckiego, zamierza wystartować do Senatu z własnego komitetu, gdyż w ramach paktu senackiego o mandat powalczy kandydat Polski 2050. - Nie będzie miał ani wsparcia PSL ani żadnej rekomendacji PSL. Takie są reguły gry. Na coś się umówiliśmy - mówi Niezalezna.pl poseł Marek Sawicki z PSL.
Liderzy ugrupowań opozycyjnych ogłosili porozumienie ws. paktu senackiego. Zakłada on, że KO, Polska 2050, Nowa Lewica, PSL oraz Ruch Samorządowy "Tak! Dla Polski" nie będą wystawiać przeciw sobie kandydatów w wyborach do Senatu, ale we wszystkich okręgach wystawią wspólnych kandydatów.
Okazało się jednak, że zapowiedzi to jedno, a rzeczywistość - co innego. W okręgu senackim nr 46, który obejmuje obszar powiatów makowskiego, ostrołęckiego, ostrowskiego, pułtuskiego i wyszkowskiego oraz miasto na prawach powiatu - Ostrołękę, w ramach paktu wystartuje burmistrz Wyszkowa Grzegorz Nowosielski. Tymczasem, radny sejmiku województwa mazowieckiego z ramienia PSL Mirosław Augustyniak zapowiedział lokalnemu potalowi eOstroleka.pl, że... również wystartuje do Senatu, ale z własnego komitetu. Dojdzie więc prawdopodobnie do pojedynku pomiędzy politykami związanymi z obiema frakcjami Trzeciej Drogi. Tyle, że przedstawiciel ludowców będzie tym razem kandydatem niezależnym.
O tę sytuację zapytaliśmy posła Marka Sawickiego z PSL, który także jest parlamentarzystą z okręgu siedlecko-ostrołęckiego. Jak ocenia postawę swojego kolegi z partii?
- W wolnym kraju wolni ludzie mogą podejmować decyzję jakie chcą. Jeśli Mirek Augustyniak chce wystartować do Senatu, to nikt mu nie zabroni. Natomiast nie będzie miał ani wsparcia PSL ani żadnej rekomendacji PSL. Takie są reguły gry. Na coś się umówiliśmy - mówi nam poseł Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Problem polega na tym, że Mirosław kontestuje swoją pozycję w regionie i rzeczywiście wydawało mu się, że to jest ten czas, kiedy może wystartować do Senatu. Ja uważałem, że on ma większy potencjał do Sejmu. W tych wyborach to taki okręg, w którym możemy zawalczyć o dwa mandaty, po jednym z Ostrołęki i z Siedlec. Gdyby on wystartował, to takie szanse są duże.
– podkreślił Sawicki.
Poseł Sawicki powiedział, że Mirosław Augustyniak miał propozycję startu do Sejmu RP. - Jeżeli chodzi o Senat, to w ramach paktu nie byliśmy dla niego w stanie miejsca wywalczyć - powiedział Sawicki.
Czy samorządowiec z PSL, który planuje złamać pakt senacki, poniesie konsekwencje partyjne swoich działań? Co planują ludowcy? Poseł Sawicki tu ucina dyskusję: - Od tego jest rzecznik dyscypliny, komisja dyscyplinarna PSL, więc zobaczymy.
Nasz rozmówca oczywiście także wystartuje w wyborach parlamentarnych 15 października 2023 r. Jeżeli nic się nie zmieni na finiszu przygotowań do rejestracji list, to Marek Sawicki będzie liderem listy Trzeciej Drogi w okręgu siedlecko-ostrołęckim.
Źródło: niezalezna.pl
