Tusk zapomniał o swojej własnej propozycji z poprzedniego dnia. „Dobrze pamiętam? Patrzę na Andrzeja” [WIDEO]

W 2007 roku, gdy Donald Tusk obejmował urząd premiera, kwota wolna od podatku wynosiła 3089 zł. Gdy koalicja ta kończyła swoje rządy w 2015 roku, kwota ta wynosiła 3091 zł - przez 8 lat rządów partii Tuska kwota wolna od podatku wzrosła o całe 2 zł. 

15 maja Donald Tusk zaproponował, aby kwota wolna od podatku została podniesiona do 60 tysięcy złotych. Dzień później lider PO mówił o tej propozycji podczas spotkania w Krakowie. Szef największej partii opozycyjnej miał pewien problem z przypomnieniem sobie szczegółów. 

"Zaproponowaliśmy także podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 60… dobrze pamiętam? Patrzę na Andrzeja, do 60 tysięcy"

– powiedział Tusk.

To jest HIT🔥 Tusk dzisiaj w Krakowie zapomniał co wczoraj zaproponował😂😂😂😂😂😂😂😂
To się nie dzieje 🙈 pic.twitter.com/E6xpVsF9a6

— Polska Suwerenna🇵🇱 (@SuwerenaPL) May 16, 2023

Do zachowania przewodniczącego PO odniósł się dzisiaj rzecznik rządu Piotr Mülller.

"Wczoraj Donald Tusk nawet nie wiedział, co obiecał dzień wcześniej, co jest dosyć zabawne. Wczoraj w Krakowie pytał się kogoś tam z przodu, żeby mu przypomniał jaką kwotę wolną od podatku obiecał i czy to było na pewno 60 tys."

– mówił Müller.

"Donald Tusk nie pamięta własnej obietnicy sprzed jednego dnia, to jak można w ogóle odbierać takie deklaracje jak 1 czerwca czy jakiekolwiek inne pomysły Donalda Tuska" - dodał. Polityk przypomniał też, że kiedy PiS podwyższał kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł, to PO głosowała przeciwko.

Zachowanie Tuska przypomina pewną postać - Małgorzatę Kidawę-Błońską, która w 2020 roku była kandydatem PO na urząd prezydenta i zasłynęła z wielu wpadek językowych.

ZOBACZCIE:

Kurcze, tego się nazbierało już prawie tyle co z Ryśkiem😮😂😂
Oglądamy😜
- The best of Małgorzata Kidawa Błońska🙃 pic.twitter.com/SqM7qIBi6h

— PikuśPOL 🇵🇱 ‏📿 (@pikus_pol) February 4, 2020

 

Źródło: twitter.com, niezalezna.pl, PAP

#Donald Tusk