Europoseł Anna Zalewska zareagowała na słowa prezydenta Warszawy, które wygłosił podczas obrad jednej z podkomisji Izby Reprezentantów USA. Oskarżał polski rząd o "pisanie własnej historii" i "wymazywanie Lecha Wałęsy z książek historycznych". - To kolejny dyplomatyczny fake totalnej opozycji - stwierdziła Zalewska, zapewniając, że napisze w tej sprawie list do Kongresmenów.
Rafał Trzaskowski wczoraj wziął udział w wysłuchaniu, którego tematem jest... stan demokracji w Polsce i Europie Środkowej. Dyskusja toczyła się na posiedzeniu Podkomisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów USA ds. Europy, Energetyki, Środowiska oraz Cybernetyki.
Prezydent Warszawy w swoim wystąpieniu skupił się na ostrym krytykowaniu obecnych władz w Polsce. Oskarżał rząd o propagandę, kampanię medialną anty-LGBT czy deptanie praw kobiet. Ale to nie wszystko...
- Rząd PiS próbuje dziś napisać własną wersję historii i wymazać Lecha Wałęsę z książek historycznych
- powiedział w końcu Trzaskowski.
Na te słowa zareagowała europoseł Anna Zalewska z Prawa i Sprawiedliwości. Jak zapewniła, "Solidarność" jest obecna w szkołach, a fałszywa informacja, którą przekazał Trzaskowski, zostanie przez nią sprostowana w liście do Kongresmenów.
- To kolejny dyplomatyczny fake totalnej opozycji. „Solidarność” jest obecna w polskich szkołach. W liście do Kongresmenów USA zamierzam przedstawić fakty o nauce historii w Polsce - wskazała europoseł Anna Zalewska.
R. Trzaskowski w rozmowie z podkomisją Kongresu USA zarzuca rządowi „wymazanie L. Wałęsy z książek”. To kolejny dyplomatyczny fake totalnej opozycji. „Solidarność” jest obecna w polskich szkołach. W liście do Kongresmenów USA zamierzam przedstawić fakty o nauce historii w Polsce.
— Anna Zalewska (@AnnaZalewskaMEP) December 3, 2021