"Każdy, kto będzie chciał pojawić się na naszych listach wyborczych, zostanie przez mnie poproszony o świadectwo przepracowania przynajmniej 30 godzin w wolontariacie" - ogłosił lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Jego propozycja przyjęta została z dużym zaskoczeniem.
Jaki jest powód takiego ruchu lidera Polski 2050? Hołownia twierdzi, że ważniejsze od własnych ambicji, są ludzkie potrzeby.
- Te oświadczenia zostaną upublicznione na stronie naszej partii. Sam również będę podlegał tym wymogom. Dziś złożyliśmy pierwsze podpisy pod Deklaracją Aktywności Społecznej. Taka praca pozwala spotkać się z realnymi potrzebami ludzi, a nie ze swoimi ambicjami
- stwierdził.
Te oświadczenia zostaną upublicznione na stronie naszej partii. Sam również będę podlegał tym wymogom. Dziś złożyliśmy pierwsze podpisy pod Deklaracją Aktywności Społecznej. Taka praca pozwala spotkać się z realnymi potrzebami ludzi, a nie ze swoimi ambicjami.
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) November 3, 2022
Pojawiają się pytania - kto będzie mógł wystawiać takie zaświadczenia i jak je weryfikować. Pomysł na pewno zostanie zauważony, ale wciąż jest wielką zagadką.
A wolontariat, to 30 godzin przeciwko polskiemu patriotyzmowi?
— Zbych Pa...🇵🇱🇵🇱🇵🇱 (@ZbigniewPawelec) November 3, 2022
A jakieś kompetencje prócz tego będą potrzebne?
— Robert Wagner (@RobertWagnerWro) November 3, 2022
Kto może wystawić świadectwo i kto skontroluje wystawiającego?
— Michał Wentruba (@MichalWentruba) November 3, 2022
😎 Tak tylko pytam
Hołownia w trakcie konferencji w Gdańsku przedstawił już czworo kandydatów, którzy wystartują z list jego ugrupowania w nadchodzących wyborach. Będą to: Agnieszka Buczyńska, Łukasz Kopeć, Jolanta Tomczak oraz Bartosz Szmajchel. Kolejnych kandydatów-wolontariuszy poznamy pewnie już wkrótce.