Na łamach tygodnika "Polityka" europosłanka wybrana z list Koalicji Europejskiej, Janina Ochojska, przyrównała postawę polskich służb na granicy do... nazistowskiego zbrodniarza, Adolfa Eichmanna. Wypowiedź tę premier Mateusz Morawiecki określił mianem "hańby". Do słów Ochojskiej odniósł się też były lider PO, Grzegorz Schetyna.
Niedawno europosłanka Janina Ochojska, w wywiadzie dla tygodnika "Polityka" powiedziała: "Wielu z nas ma w rodzinach mundurowych, sama słyszałam od mieszkańców strefy, że przecież ich wujek czy kuzyn nie zrobiłby czegoś tak podłego… Nie mam wątpliwości, że w Straży Granicznej są również przyzwoici ludzie, ale ich przyzwoitość ginie w konfrontacji z rozkazami. Gdy o tym myślę, przychodzi mi do głowy proces Eichmanna, który w Norymberdze też bronił się, mówiąc, że tylko wypełniał rozkazy".
Stwierdzenie to wywołało oburzenie ogromnej części opinii publicznej. Premier Mateusz Morawiecki uznał, że słowa Ochojskiej "to hańba, która domaga się przeprosin".
Wypowiedź europosłanki wywołała także poruszenie wśród polityków opozycji.
Schetyna zapytany w radiu RMF FM o jej słowa stwierdził, że Ochojska źle reaguje, że są to słowa zbyt emocjonalne i niepotrzebne.
- Nie można używać takich słów. Wiem, że te emocje są ogromne, szczególnie - znam Janinę Ochojską od lat i wiemy wszyscy, jak bardzo ważne dla niej jest to zaangażowanie humanitarne po stronie uchodźców; przez wiele lat to robiła i robi, ale te słowa są zbyt emocjonalne, niepotrzebne i szkodliwe
- powiedział Schetyna.
Dopytywany czy Ochojska powinna przeprosić za tę wypowiedź, polityk PO odpowiedział, że powinna odnieść się do tego i powinna powiedzieć, że "trzeba stać po stronie uchodźców, praw człowieka i kwestii humanitarnych, ale nie powinna używać tego języka".
Jak poinformował na Twitterze dziennikarz "SE", Marcin Torz, w szeregach PO części polityków "wstyd jest za to, co ostatnio robi Janina Ochojska".
Część polityków @Platforma_org wstyd jest za to, co ostatnio robi @JaninaOchojska. Jeden z nich powiedział mi wprost, że jej obecność w @Europarl_EN to wielki polityczny błąd i nigdy nie powinna tam trafić. Z tego co słyszę nie będzie już kandydatką PO w kolejnych wyborach.
— Marcin Torz (@MarcinTorz) January 4, 2022