Koniec cyrku? Sowa zapowiada ostatnie przesłuchania

W poniedziałek przed sejmową komisją śledczą ds. tzw. afery wizowej zostaną najprawdopodobniej przesłuchani ostatni świadkowie; sierpień komisja chce przeznaczyć na przygotowanie raportu, który zostanie zaprezentowany we wrześniu - przekazał szef komisji Marek Sowa (KO). Politycy opozycji komisję nazywają "cyrkiem", twierdząc, że raport już dawno jest gotowy na polityczne zamówienie.

Autor: mk

Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

Komisja śledcza Sowy

"Sądzę, że poniedziałek będzie ostatnim dniem przesłuchań świadków" - powiedział Sowa. Poinformował ponadto, że komisja śledcza chce przeznaczyć sierpień na przygotowanie raportu z prac, a we wrześniu go zaprezentować.

"Nie podaję konkretnego terminu, czy to będzie 1 czy 10 września, bo samo szlifowanie takiego dokumentu trwa. Materiałów jest dużo do opisania, konkluzje, nie mówiąc już o załącznikach. To są dość obszerne rzeczy. Samo szlifowanie raportu zajmie zapewne ok. dwóch tygodni" - ocenił.

Ostatnie przesłuchania

W poniedziałek przed komisją zeznania złożyć mają byli szefowie służb. Najpierw b. szef ABW Krzysztof Wacławek; komisja ma go przesłuchać najpierw w trybie jawnym, później - niejawnym. Podczas posiedzenia jawnego ma być pytany m.in. o programu Poland.Business Harbour, który zakładał uproszczoną procedurę wizową dla firm, startupów i specjalistów IT, bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę.

Następnie komisja - również w trybie niejawnym - ma przesłuchać Piotra Krawczyka, byłego szefa Agencji Wywiadu (w latach 2016-2022). Był on już przesłuchiwany przez komisję na posiedzeniu jawnym w kwietniu. Mówił wówczas, że Agencja nie ma formalnej roli w procesie wizowym. Przyznał jednocześnie, że Agencja przekazywała wiele informacji nt. zagrożeń migracyjnych i było to tematem wielu rozmów na wyższym szczeblu. Zaznaczył, że dokumenty wytwarzane przez Agencję Wywiadu są w 100 proc. niejawne, w związku z czym prosił, by szczegółowe pytania o działaniach Agencji zadawać mu w części niejawnej posiedzenia.

Sejmowa komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej rozpoczęła swoją działalność 6 lutego br. Dotychczas przesłuchała ponad 30 świadków, w tym byłego premiera Mateusza Morawieckiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i b. szefa dyplomacji Zbigniewa Raua. Zeznania złożyli też były wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk i jego współpracownik, Edgar Kobos, którzy usłyszeli zarzuty w śledztwie dotyczącym płatnej protekcji w związku z przyspieszaniem procedur wizowych prowadzonym przez prokuraturę w Lublinie. Opozycja nazywa prace tej komisji kompromitacją i uważa, że raport nie będzie odzwierciedlał faktycznej, znikomej skali problemu.