„Czy szef PSL widział, co wywija jego wicewojewoda?“. Seria chamskich wpisów Protasiewicza

Seria osobliwych wpisów dolnośląskiego wicewojewody Jacka Protasiewicza. Polityk wchodzącej w skład PSL-Koalicji Polskiej Unii Europejskich Demokratów w niedzielne popołudnie przykuł uwagę użytkowników serwisu X.com. Jego zdumiewające komentarze i niedające się cytować uwagi zostały wprawdzie już z usunięte, ale kopie krążą w sieci. I padają pytania: "Panie Jacku, było pite?".

Autor: mś

Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Jacek Protasiewicz

Protasiewicz już kiedyś był bohaterem skandalu. I to międzynarodowego. W 2014 roku na lotnisku w Niemczech, jeszcze jako wiceszef Parlamentu Europejskiego, miał - jak podawały tamtejszej media - być pijany i wyzywać obsługę lotniska.

Teraz Protasiewicz (obecnie związany z PSL) wywołał konsternację wśród dziennikarzy i polityków serią wyjątkowych wpisów na X. Choć internauci sugerowali, że już "czas na rosół i drzemkę", on był innego zdania.

Wicewojewoda kwalifikuje się do spania. Piękna to jest para. pic.twitter.com/Lx8XT8i8Ut
— Marcin Dobski (@szachmad) April 14, 2024

Śmichy-chichy, ale rozumiem, że już jutro p. Protasiewicz będzie byłym wicewojowodą, bo w PSL nie ma zgody na chamskie żarty o seksualnym podtekście z czyjegoś wyglądu?
— Patryk Słowik (@PatrykSlowik) April 14, 2024

Wicewojewoda dolnośląski. pic.twitter.com/3mAzXRSlLK
— Edyta Kazikowska (@ekazikowska) April 14, 2024

"No dobra, pośmialiśmy się, ale skoro sytuacja zaczyna niebezpiecznie przypominać patostreamy, to jestem ciekaw czy premier Władysław Kosiniak-Kamysz widział, co tu dzisiaj wywija jego wicewojewoda"

– zastanawia się poseł PiS Radosław Fogiel.

No dobra, pośmialiśmy się, ale skoro sytuacja zaczyna niebezpiecznie przypominać patostreamy, to jestem ciekaw czy premier @KosiniakKamysz widział, co tu dzisiaj wywija jego wicewojewoda.
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) April 14, 2024

O Protasiewiczu niebawem może znów zrobić się głośno. Komentujący wskazują, że jeśli wybory we Wrocławiu wygra Izabela Bodnar to polityk w jej miejsce trafi... do Sejmu.