W piątek przed południem odbyło się spotkanie kandydata na premiera koalicji KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy Donalda Tuska z kandydatami na przyszłych ministrów w jego gabinecie.
Zapytany, czy europoseł Radosław Sikorski jest kandydatem na szefa MSZ, potwierdził.
- Radosław Sikorski jest eurodeputowanym i zatrzymały go zadania eurodeputowanego. Musi uporządkować kwestie formalne, zanim zostanie ministrem. Tak, jest kandydatem na ministra spraw zagranicznych. Tutaj się nic nie zmieniło
– powiedział Donald Tusk.
Do tej kandydatury odniosła się na Twitterze była premier, Beata Szydło, wskazując, że jest ona szkodliwa dla polskich relacji w Sojuszu Północnoatlatyckim.
- Tusk widzi Sikorskiego w roli szefa MSZ. Tego Sikorskiego, który nie tak dawno stał się bohaterem rosyjskich mediów, gdy swoim wpisem zasugerował amerykański udział w wysadzeniu Nord Stream. Sikorskiego, który wcześniej prowadził reset z Rosją, wpuszczając Ławrowa na spotkanie polskich ambasadorów. Uczynienie tego człowieka szefem MSZ jest szkodliwe dla polskich relacji w NATO
– oceniła Szydło.
Tusk widzi Sikorskiego w roli szefa MSZ. Tego Sikorskiego, który nie tak dawno stał się bohaterem rosyjskich mediów, gdy swoim wpisem zasugerował amerykański udział w wysadzeniu Nord Stream. Sikorskiego, który wcześniej prowadził #reset z Rosją, wpuszczając Ławrowa na spotkanie…
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) December 8, 2023
Kilkanaście miesięcy temu Amerykanie krytycznie odnieśli się do wpisu Radosława Sikorskiego "Thank you, USA", zamieszczonym krótko po wybuchach uszkadających gazociągi Nord Stream na Bałtyku.
- Idea, że Stany Zjednoczone w jakikolwiek sposób zamieszane w ten prawdopodobny sabotaż gazociągów Nord Stream, jest niedorzeczna. To nic więcej, niż funkcja rosyjskiej dezinformacji i tak powinna być traktowana
- powiedział rzecznik Departamentu Stanu Ned Price.
Obszernie działania Sikorskiego jako szefa MSZ w poprzednim rządzie PO-PSL przedstawiono w serialu "Reset".