Była działaczka PO, którą usunięto za krytykę: "Czy Sikorski zostanie wyrzucony za działania na rzecz ruskich morderców?!"
"Czy Tusk już oficjalnie wyrzucił Sikorskiego z partii? Mnie wyrzucono z partii za mówienie prawdy. Czy Sikorski zostanie wyrzucony za działania na rzecz ruskich morderców?!" - zapytała na Twitterze Aleksandra Wasilewska, była działaczka Platformy Obywatelskiej, która została usunięta z partii za krytykę pod adresem ówczesnej kandydatki PO na prezydenta, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Wpis Radosława Sikorskiego - "Dziękuję, USA", odnoszący się do uszkodzenia gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 na Bałtyku wywołał szeroką krytykę. Sugestie byłego szefa MSZ rzecznik amerykańskiego departamentu stanu nazwał "niedorzecznymi" i użył wobec nich sformułowania "funkcja rosyjskiej dezinformacji".
Tymczasem w środowisku partyjnym traktowanie wpisu Sikorskiego ogranicza się do stwierdzeń "niepoważne" czy "niepotrzebne", jednak żadnych konsekwencji dyscyplinarnych nikt wyciągać nie zamierza.
- Wycofał, wyjaśnił, głupi wpis, będzie uważał. Jak ktoś głupio pisze, to musi ponosić tego konsekwencje. Partyjnych konsekwencji nie będzie, za twitty nie karzemy. Była poważna rozmowa Donalda Tuska z Radosławem Sikorskim, w jej konsekwencji Radosław Sikorski napisał wyjaśnienia
- powiedział dziś w Radiu Plus Borys Budka.
Wyciągnięcia poważnych konsekwencji domaga się za to była działaczka PO, Aleksandra Wasilewska. - Czy Sikorski zostanie wyrzucony za działania na rzecz ruskich morderców? - zapytała na Twitterze.
Czy Tusk już oficjalnie wyrzucił Sikorskiego z partii?
— Aleksandra Wasilewska (@OlaWasilewska77) September 29, 2022
Mnie wyrzucono z partii za mówienie prawdy. Czy Sikorski zostanie wyrzucony za działania na rzecz ruskich morderców?!
Wasilewska został usunięta z szeregów PO w styczniu 2020 r. właśnie za swoje opinie, czy też - jak to ujął Budka - "za twitty". Nie szczędziła ona krytyki władzom partii oraz ówczesnej kandydatce PO na prezydenta, Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, która - jak twierdziła Wasilewska - była "całkowicie pozbawiona kompetencji", a sama partia mogła przygotować lepszego kandydata przez lata bycia w opozycji. W uzasadnieniu decyzji o zawieszeniu Aleksandry Wasilewskiej w prawach członka PO napisano o "licznych, powtarzających się, szkodzących wizerunkowi Platformy Obywatelskiej RP wpisach w mediach społecznościowych".
W maju 2020 r. PO dokonało zmiany kandydata na prezydenta RP - Kidawę-Błońską zastąpił wówczas prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Źródło: niezalezna.pl
