Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Razemki wieją pierwsze

„Wyjdź, bo się zawali” – powiedział Anioł Stróż do pułkownika Molibdena w „Rozmowach kontrolowanych”. Partia Razem też tak miała. I posłuchała.

Możemy wsadzić między bajki historie o tym, że Adrian Zandberg, jego koleżanki i koledzy, w tym Pola Matysiak, nie wiedzieli, na co się piszą, wchodząc w tę koalicję. Wiedzieli dokładnie, jaki jest Tusk, bo rządził przez osiem lat. Lider Razem swojego pragmatyzmu i tego, że czasem rozmaite imponderabilia trochę trzeba schować dla władzy, dowiódł, wchodząc w koalicję z postkomunistami. Po prostu liderzy naszej najbardziej lewicowej, a z drugiej strony nieraz dogadującej się z PiS lewicy stwierdzili, że pora już wiać. Takie rzeczy dzieją się wtedy, gdy polityczny gmach murszeje. PiS też miało ten moment. Wtedy, kiedy odchodził Gowin, a coraz silniejszy szantaż wywierały różne grupy, w tym ziobryści. Ale ile to zajęło! Pięć lat. Donald Tusk zalicza pierwszą dezercję po roku. Grupy bystrych ludzi, którzy wiedzą, co robią i w czym nie chcę brać udziału. On będzie musiał w tym tkwić do końca.


Publicysta jest współautorem kanału Dobitnie
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Wiktor Świetlik