Współpraca niemiecko-rosyjska w historii naszego regionu skutkowała rozbiorami Polski w XVIII w., wspólnym stłumieniem powstania węgierskiego w XIX w. (tak, wiem, to byli ci „dobrzy” Austriacy, ale oni też urwali kawał Polski, a Hitler nie urodził się wszak Niemcem), szkoleniem niemieckich pancerniaków w Sowietach w latach 20. XX w. i wspólnym najazdem na Polskę, czyli rozpętaniem II wojny światowej. I aż do 22 czerwca 1941 r., daty napaści Niemiec na ZSRS, ten ostatni wysyłał do Berlina ropę naftową potrzebną czołgom wyuczonego przez siebie gen. Guderiana do podboju Europy. III Rzesza upadła. Czy po upadku „III Rzymu” w postaci wspieranego przez Cerkiew caratu odradza się jakiś Putinowski IV Rzym, który pragnie pomóc w stworzeniu jakiejś IV Rzeszy?