Będę za to bardzo wdzięczny w imieniu własnym oraz Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, które od połowy lat 90. ubiegłego wieku domaga się uhonorowania „pierwszego polskiego oficera w NATO” Orderem Orła Białego.
Niech na grobie jednego z największych bohaterów w historii minionego stulecia nie zabraknie - podobnie jak w poprzednich latach - dowodów szacunku wdzięcznych rodaków dla człowieka z narażeniem życia ratującego świat przed wybuchem III wojny światowej.