Niegodziwość wykorzystywania tragedii jest jednak dość czytelna dla Polaków – zagłosowali nogami i zostali w domu. Słusznie – ta śmierć nie była spowodowana ani wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, ani przez jakąkolwiek ustawę przegłosowaną przez PiS – polskie prawo dopuszcza możliwość przerywania ciąży, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie matki. Ale dobrze się stało, że minister zdrowia opublikował instrukcję na ten temat dla lekarzy – być może propaganda totalnej opozycji i histeria, jaką wywołali po zeszłorocznym wyroku TK politycy PO, mogły – w co jednak trudno uwierzyć – spowodować jakąś dezinformację także w środowiskach medycznych. A skoro prawo jest jasne, to za zamęt w tej sprawie i w konsekwencji śmierć pacjentki w Pszczynie mogą odpowiadać PO i jej histeryczne media.
Manipulacja, histeria, odpowiedzialność
Protesty zorganizowane przez PO wykorzystującą śmierć 30-letniej kobiety w Pszczynie nie spełniły oczekiwań. Politycy PO mówią otwarcie, że chodzi im o obalenie rządu; TVN i inne media POstkomuny ściągają ludzi na protesty, ale z marnym skutkiem. Codzienna porcja nienawiści, jaką nam fundują po śmierci śp. pani Izabeli, wsparta została prostacką manipulacją próbującą obarczyć PiS odpowiedzialnością za tę śmierć.