Korwin popiera Babiša!
Dużo ostatnio mówi się o wypowiedzi kandydata na prezydenta Czech Andreja Babiša, który oświadczył, że Czechy nie pomogą Polsce ani krajom bałtyckim, jeśli te zostaną zaatakowane. Mało natomiast mówimy o dalszej części jego wypowiedzi, w której przyznał, że nie przestrzegałby artykułu 5 NATO! Warto przypomnieć, kim jest ten pan.
Otóż w okresie komunistycznym Babiš był tajnym współpracownikiem służby bezpieczeństwa (ps. Bureš) i członkiem Komunistycznej Partii Czechosłowacji. Później, jak to było przyjęte w krajach postkomunistycznych, stał się miliarderem, a jego protegowaną była Věra Jourová. Dzisiaj Babiš jest oskarżany o defraudację milionów euro z funduszy unijnych, a według portalu Seznam Zprávy prokuratura wnosi o karę trzech lat więzienia w zawieszeniu. Niestety ten człowiek ma w Polsce wielu zwolenników, wśród nich nie mogło zabraknąć Janusza Korwin-Mikkego, który na Twitterze napisał: „Nie wiem, czy Państwo zauważyli, ale p. Andrzej Babiš kandyduje na prezydenta Czech i Moraw, a nie Polski. Polityk ma kierować się dobrem swojego kraju, a nie kretyńskim hasłem »Za Wolność Waszą i Naszą!«. Sądzę, że przyszły rząd Polski pójdzie w ślady prezydenta Andreja Babiša”. A co na to koledzy z Konfederacji?
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
