Kopiec Solidarności

Po pierwsze dlatego, że porozumienie katowickie – najmniej znane, zawarte w Hucie Katowice w Dąbrowie Górniczej – pozwoliło na tworzenie ogólnopolskiej organizacji. Po drugie, po wprowadzeniu przez komunę stanu wojennego, na Śląsku polała się krew. Kopiec Solidarności ma stanąć na nieczynnej hałdzie kopalni „Bolesław Śmiały” w Łaziskach Górnych, 20 km na południe od Katowic. To wykluczy wielomiesięczne, kosztowne prace inżynieryjne. Ponadto hałda ta jest jedną z najwyższych i największych, a zarazem najbardziej łagodnych w Polsce, o dużej powierzchni szczytu. Andrzej Rozpłochowski przedstawił ten pomysł podczas pierwszego posiedzenia (w listopadzie 2019 roku) Rady Instytutu Dziedzictwa Solidarności, której jest członkiem. Przekonał ponadto szefa Solidarności Piotra Dudę i szefa Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego Dominika Kolorza. Góra jest dobrze widoczna w okolicy, a ze szczytu rozciąga się piękna panorama na cały Śląsk. U podnóża hałdy, w amfiteatrze, mogą się odbywać różne patriotyczne wydarzenia. Na górze stanie pawilon muzealny o multimedialnym, interaktywnym charakterze, gdzie odwiedzający ujrzy owoce dziedzictwa Solidarności. Obok wielki, widoczny z daleka krzyż, z napisem „Solidarność” i datą: „17 września 1980 r.”. „17 września 1980 r. jest datą zapomnianą i nieutożsamianą z narodzinami Solidarności. Jednocześnie ma ona historyczne odniesienie do 17 września 1939 r., kiedy próbowano zabić nadzieję Polaków na wolność, a 17 września 1980 r. nadzieję tę odrodził” – mówi Andrzej Rozpłochowski. Zalążkiem Kopca Solidarności ma być tablica fundacyjna, odsłonięta w sierpniu tego roku. Wcześniej prowadzona będzie społeczna zbiórka. I co Państwo na to?
 

 

Źródło: Gazeta Polska