Ale nawet jeśli uważają, że Afgańczycy nie mają woli walki, to dlaczego wpompowali 88 mld dol. w wojsko tego kraju? Może lepiej było przeznaczyć tę kwotę na wojsko krajów bałtyckich, Ukrainy, Polski, Gruzji, Rumunii. Woli walki tu nie brakuje. A świat z silnymi armiami w tym regionie byłby zdecydowanie bezpieczniejszy. Jedno można powiedzieć z całą pewnością: woli walki o własne wartości brakuje dziś przede wszystkim Zachodowi. Bo ich już nie ma, podważa je w swoich mediach każdego dnia. A Zachód za nos wodzą już nie tylko Chiny czy Rosja, ale nawet mały Katar, którego rola w tym, co się dzieje w Afganistanie, jest bardzo ważna. Ale nikt tego głośno nie powie, Katar wszak właśnie kupił Messiego do posiadanego przez siebie francuskiego PSG.