W tym roku w czasie Wielkiego Postu trwa zbrodnicza wojna Rosji przeciwko Ukrainie. Znów dochodzi do mordów na niewinnych – w Buczy, Irpieniu, Borodziance, Mariupolu, innych miejscach... Tak jak doszło do mordu na Jezusie Chrystusie. Adam Mickiewicz pisał, że Polska jest Chrystusem narodów. Ilu „oświeconych” z tego drwiło. Pamiętajmy, że tak naprawdę Mickiewiczowi chodziło o jego ojczyznę, Rzeczpospolitą, obejmującą także dzisiejszą Ukrainę. Czyż nie miał racji? Amerykański historyk Timothy Snyder pisał o „skrwawionych ziemiach”. Mam szczerą nadzieję, że to ostatni akord tego cierpienia na tych ziemiach, po nim nastąpi zmartwychwstanie, strącenie biesów ze wschodu do otchłani i nowy świt.
Jezus w Buczy
W tym roku znowu Wielki Post, Wielki Tydzień i Wielkanoc mają wymiar szczególny. Tak jak wtedy, gdy w Wielki Piątek 1940 r. Niemcy rozstrzelali 67 działaczy polskich z Gdańska w lesie pod Stutthofem. Tak jak wtedy, gdy Sowieci strzałem w tył głowy mordowali polskich oficerów w Katyniu, Charkowie, Twerze i innych miejscach. Tak jak wtedy, gdy w 1943 r. Niemcy mordowali ostatnich mieszkańców getta warszawskiego, napotykając na zbrojny opór.