Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Tadeusz M. Płużański
28.04.2025 23:02

Jedyna, która zginęła w Katyniu

22 kwietnia 1908 roku w Charkowie urodziła się ppor. Janina Lewandowska z domu Dowbor-Muśnicka, pilot szybowcowy i samolotowy, spadochroniarz, uczestniczka polskiej wojny obronnej 1939 roku, osadzona w sowieckim obozie w Ostaszkowie, następnie przewieziona do Kozielska. Zamordowana przez NKWD w Katyniu w dniu swoich 32. urodzin – 22 kwietnia 1940 roku.

To jedyna kobieta wśród ofiar zbrodni katyńskiej. Druga, o 11 lat młodsza córka gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego, Agnieszka Dowbor-Muśnicka, członkini antyniemieckiej Organizacji Wojskowej „Wilki”, została zamordowana w drugiej połowie czerwca 1940 roku przez Niemców w Palmirach na obrzeżach Puszczy Kampinoskiej. Podzieliła los 358 zgładzonych wówczas więźniów Pawiaka – przedstawicieli polskiej elity politycznej, intelektualnej i kulturalnej, wśród nich Macieja Rataja (ludowca), Mieczysława Niedziałkowskiego (socjalisty) i biegacza Janusza Kusocińskiego. Los sióstr pokazuje wspólnotę celów obu okupantów Polski – brunatnego i czerwonego. W Palmirach między grudniem 1939 a lipcem 1941 roku takich potajemnych egzekucji było co najmniej 20. Pochłonęły życie około 1700 Polaków i polskich Żydów. Na polanę śmierci byli przewożeni ciężarówkami z warszawskich więzień i aresztów. Niemcy wybrali Palmiry, bo zbrodni – dokonanych w sumie na kilkuset mieszkańcach Warszawy na tyłach gmachu Sejmu RP – nie udało się dłużej ukrywać. Dla odwrócenia uwagi wywozili ich na ogół o świcie, pozwalali zabrać rzeczy osobiste, paczki z żywnością, a nawet więzienny depozyt. Później, gdy wiedza o Palmirach stała się powszechna, skazańcy wyrzucali z ciężarówek kartki ze swoimi imionami i nazwiskami czy drobiazgi osobiste z nadzieją, że pomoże to w odnalezieniu ich zwłok. Ciała spadały bezwładnie do wykopanych wcześniej zbiorowych dołów śmierci. Niemcy maskowali miejsca mchem i igliwiem, a potem sadzili tam młode sosny. Różnica między mordowaniem w Palmirach i w Katyniu polegała w zasadzie tylko na tym, że Sowieci strzelali z pistoletu w tył głowy, a Niemcy – z broni maszynowej.

Reklama