To jedyna kobieta wśród ofiar zbrodni katyńskiej. Druga, o 11 lat młodsza córka gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego, Agnieszka Dowbor-Muśnicka, członkini antyniemieckiej Organizacji Wojskowej „Wilki”, została zamordowana w drugiej połowie czerwca 1940 roku przez Niemców w Palmirach na obrzeżach Puszczy Kampinoskiej. Podzieliła los 358 zgładzonych wówczas więźniów Pawiaka – przedstawicieli polskiej elity politycznej, intelektualnej i kulturalnej, wśród nich Macieja Rataja (ludowca), Mieczysława Niedziałkowskiego (socjalisty) i biegacza Janusza Kusocińskiego. Los sióstr pokazuje wspólnotę celów obu okupantów Polski – brunatnego i czerwonego. W Palmirach między grudniem 1939 a lipcem 1941 roku takich potajemnych egzekucji było co najmniej 20. Pochłonęły życie około 1700 Polaków i polskich Żydów. Na polanę śmierci byli przewożeni ciężarówkami z warszawskich więzień i aresztów. Niemcy wybrali Palmiry, bo zbrodni – dokonanych w sumie na kilkuset mieszkańcach Warszawy na tyłach gmachu Sejmu RP – nie udało się dłużej ukrywać. Dla odwrócenia uwagi wywozili ich na ogół o świcie, pozwalali zabrać rzeczy osobiste, paczki z żywnością, a nawet więzienny depozyt. Później, gdy wiedza o Palmirach stała się powszechna, skazańcy wyrzucali z ciężarówek kartki ze swoimi imionami i nazwiskami czy drobiazgi osobiste z nadzieją, że pomoże to w odnalezieniu ich zwłok. Ciała spadały bezwładnie do wykopanych wcześniej zbiorowych dołów śmierci. Niemcy maskowali miejsca mchem i igliwiem, a potem sadzili tam młode sosny. Różnica między mordowaniem w Palmirach i w Katyniu polegała w zasadzie tylko na tym, że Sowieci strzelali z pistoletu w tył głowy, a Niemcy – z broni maszynowej.
Gorący komentarz po debacie prezydenckiej Super Expressu 🔥
— Radio Republika (@radio_republika) April 28, 2025
Transmitowanej przez telewizję i radio Republika 📺🎙️
‼️Poseł @jakubiak_marek –
O 7:00 rano #GośćPoranka @RadioRepublika ⏰‼️
Do usłyszenia i zobaczenia ❤️#Jakubiak #DebataPrezydencka #Debata #RadioRepublika 🇵🇱 pic.twitter.com/J5W9VUDOjI