Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Tadeusz Płużański,
10.08.2018 13:50

Jarosławia kłopoty z historią

Na patriotycznym muralu pierwotnie znaleźć się mieli wyklęci przez komunistów Żołnierze Niezłomni: rtm. Witold Pilecki, mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” i Danuta Siedzikówna „Inka”. Po jakimś czasie inicjatorzy – Fundacja „Kreatywność Pro Bono” – uznali, że nie można pomijać takich żołnierzy jak gen. August Emil Fieldorf „Nil” czy mjr Franciszek Przysiężnia, „Ojciec Jan” – urodzony i zmarły w Jarosławiu. Bo właśnie o miasto Jarosław tu chodzi. Młodzi jarosławianie byli pełni optymizmu.

Mural miał się pojawić na zabytkowej kamienicy, która znajduje się na trasie corocznego „Biegu tropem wilczym”. Sylwetki wzbogacałby cytat Zbigniewa Herberta z „Przesłania Pana Cogito”: „idź wyprostowany wśród tych co na kolanach...”. Bo Niezłomni szli wyprostowani wśród mordujących Polskę i Polaków sowieckich i komunistycznych przestępców. Jednak szybko idea Fundacji zdobyła nie tylko sympatyków, lecz także zaciętych wrogów. Ci ostatni to środowiska lewackie, w tym „Gazeta Wyborcza”. Główny atak przypuszczono na dwie osoby – „Łupaszkę” i „Ojca Jana”. Wobec hejtu lewaków muralowi miała pomóc opinia IPN-u. Pytania dotyczyły odpowiedzialności majora „Łupaszki” w sprawie wydarzeń w Dubinkach, i podpisania „lojalki” przez „Ojca Jana”, gdy po wyroku był przetrzymywany w więzieniu we Wronkach. „Nie ukrywam zaskoczenia, jakie było w momencie przeczytania pisma z dnia 12 czerwca br.” – pisze Piotr Kozak, prezes Fundacji „Kreatywność Pro Bono”, radny miasta Jarosław. „De facto IPN odradza nam »zamieszczenie« Majora Szendzielarza oraz Majora Przysiężniaka na muralu”. W zamian rzeszowski oddział Instytutu zaproponował innego niezłomnego jarosławianina – mjr. Władysława Kobę oraz związanego z Podkarpaciem ppłk. Łukasza Cieplińskiego. Fundacja jednak nie rezygnuje. Aby nie angażować środków z budżetu miasta, organizuje zbiórkę publiczną. „Chcemy, abyśmy wspólnymi siłami oddali cześć Żołnierzom, dla których wolna Polska była najważniejsza”. Podpisuję się pod słowami prezesa Kozaka i zapraszam do poparcia idei patriotycznego muralu w Jarosławiu.

Reklama