Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Gajewscy jak w przysłowiu o jabłku

Przy okazji trupów ukrywanych w rodzinie Gajewskich pojawił się argument, że córka nie odpowiada za grzechy ojca. W polityce i biznesie się odpowiada. Szczególnie kiedy się przyjęło tę odpowiedzialność.

Temat już przerabialiśmy w przypadku dzieci esbeków, które dość masowo obsadziły posady dziennikarskie, szczególnie w jednej z telewizji. Tak, Niklas Frank, syn Hansa Franka, który życie spędził na opowiadaniu o zbrodniach ojca, nie odpowiada za jego wybory. Ale gdyby Niklas Frank robił na nazwisku karierę polityczną, korzystał z kontaktów, układów i pieniędzy taty, to jak najbardziej byłby jego moralnym spadkobiercą. Uczciwie mówiąc, w przypadku niemieckich zbrodniarzy ten model występował częściej, a w przypadku polskich niemal zawsze. Fakt, że dwójka polityków PO mieszka w domu darowanym przez tatę, który m.in. krył mord, jednoznacznie sprawia, że przyjmują jego „dorobek”.
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Wiktor Świetlik