Miasteczko to stało się symbolicznym polem bitwy dla aktywistów klimatycznych w Niemczech. Decyzja o wyburzeniu Lützerath została podjęta zgodnie z nową polityką węglową Niemiec, która zakłada zwiększenie wykorzystania węgla brunatnego do produkcji energii elektrycznej w czasie kryzysu energetycznego. Ale to nie wszystko, Niemcy zamierzają usunąć turbiny wiatrowe, aby... móc wydobywać węgiel brunatny. To nie żart, takie plany ma największa firma energetyczna w Europie – RWE, która, co ciekawe, zajmuje się sprzedażą energii na terenie Polski. Może to początek końca chorych pomysłów różnych ekologów, a może początek normalnej polityki energetycznej w Europie?