Moskwa „j…e” PiS. Rosyjskie służby w wulgarnej akcji PO » CZYTAJ TERAZ »

Chów Tuska

Ponieważ Jan Rokita zaczął w dzisiejszej Polsce odgrywać rolę proroka, trochę sygnalisty, też się na niego powołam. Niegdyś przeprowadzałem z nim wywiad, było to krótko po jego rozstaniu z Donaldem Tuskiem i definitywnie z polityką. Rozmowa utkwiła mi w pamięci głównie dlatego, że Rokita bardzo obrazowo zarysował działaczy młodzieżówki PO.

To po nich poznał moment, gdy Tusk wydał na niego wyrok. Wobec Rokity z ostentacyjnych uniżonych lizusów zamienili się w hardych arogantów. Był to najbardziej ohydny sort ludzi. Od tego czasu tamci działacze zostali dojrzałymi działaczami politycznymi, menedżerami w miejskich spółkach, a także szacownymi redaktorami serwisu Sok z Buraka. Ale także wychowują kolejne pokolenie w duchu tych samych wartości, co niegdyś. „Ale będzie szok, jak wyjdzie, że to po herbatce z Jarosławem Kaczyńskim śp. Barbara Skrzypek dostała zatrucia” – napisali na X młodzi działacze młodzieżówki PO, podwładni Przemysława Wajmana, „aktywisty, przewodniczącego Stowarzyszenia Młodzi Demokraci, działacza Platformy Obywatelskiej”, reklamującego się zdjęciem Rafała Trzaskowskiego. Niedaleko padło jabłko od jabłoni.
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Wiktor Świetlik