Ambicje Załużnego
Podczas gdy prezydent USA Donald Trump i jego prawa ręka, miliarder Elon Musk krytykują prezydenta Ukrainy, ambasador Ukrainy w W. Brytanii, były dowódca ukraińskiej armii opromieniony trzema zwycięstwami nad Rosją (obrona Kijowa, ofensywy charkowska i chersońska) Wałerij Załużny po raz pierwszy przyznał, że myśli o wielkiej polityce.
Podczas jednej z konferencji nie potwierdził ani nie zaprzeczył, że mógłby kandydować na urząd prezydenta. Zastrzegł jednak, że najpierw muszą zostać spełnione pewne warunki, czyli Ukraina nie może być zagrożona rosyjską inwazją. Od wielu miesięcy media ukraińskie i zachodnie huczą, że Załużny, który ma największe zaufanie społeczne, mógłby rzucić wyzwanie Zełenskiemu. Generał był zawsze wobec prezydenta Ukrainy lojalny. Teraz widocznie uznał, że okoliczności polityczne w jego kraju się zmieniają. Powstaje wiele „spiskowych teorii”, jakoby w zamiarach wspierają go a to USA, a to W. Brytania. Trudno doprawdy ocenić ich wiarygodność. Nie wiemy, co się dzieje za kulisami. Poza tym sam Załużny jest postacią na tyle silną i autonomiczną, że nie potrzebuje żadnych „wielkich braci” do autonomicznie podejmowanych decyzji.
Autor jest dziennikarzem TV Biełsat
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
