Amerykańskie polityczno-medialne piekiełko
Media głównego nurtu w USA prześcigają się w prezentowaniu nowych faktów, przecieków i faktoidów, by ukazać nową administrację w złym świetle.
CNN umieszcza w serwisach film zrobiony przez okno Białego Domu. Widać na nim zdenerwowanego Stephena Bannona, głównego stratega Trumpa, eksperci wnoszą z tego o kłótniach między nim a prezydentem. Celem przeciwników Trumpa jest wykazanie, że nie daje on sobie rady z rządzeniem. Obóz prezydenta nie pozostaje dłużny. Twierdzi, że po klęsce Demokratów media są dziś główną partią opozycyjną w kraju. Próbują więc na wszelkie sposoby dyskredytować prezydenta i jego współpracowników, co po bardzo dobrze przyjętym orędziu Trumpa czynią ze zdwojoną siłą. Sam prezydent oskarża poprzednika o założenie mu podsłuchu w trakcie kampanii. Również szef senackiej komisji sprawiedliwości, republikanin Chuck Grassley, sugeruje współpracę FBI w czasie kampanii z byłym agentem angielskiego wywiadu, autorem dossier o rzekomych ekscesach Trumpa w Rosji. Jak długo jeszcze potrwa ta wojna i co przyniesie?