Wiadomość o zdobyciu wschodniej części Aleppo przez syryjskie siły rządowe wywołała falę oskarżeń o masowe zbrodnie „reżimu”. Z punktu widzenia syryjskich chrześcijan sprawy wyglądają jednak nieco inaczej.
Po raz pierwszy od pięciu lat mogli oni swobodnie świętować Boże Narodzenie. Choć i tak dawno uciekli z dzielnic okupowanych przez „umiarkowanych” rebeliantów, dopiero w tym roku dzięki wypędzeniu owej „umiarkowanej” opozycji nie musieli się obawiać, że spadną na nich kolejne pociski rebeliantów wymierzone w obiekty cywilne. W internecie krąży filmik, pokazujący radujące się tłumy Syryjczyków śpiewających i tańczących 20 grudnia wokół wielkiej choinki bożonarodzeniowej po uwolnieniu miasta. Francuska dziennikarka Charlotte d’Ornellas to jedna z nielicznych, którzy piszą prosto z Aleppo, m.in. dla katolickiego dziennika „Présent”, którego sam jestem korespondentem. Potwierdza ona to, co mówią nam tamtejsi chrześcijanie i nie tylko oni. „Umiarkowana” opozycja wspierana przez Zachód to dżihadyści. Z dwojga złego większość mieszkańców Aleppo woli Asada.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
#Syria
#Aleppo
Olivier Bault