Kończ waść, wstydu oszczędź

Już teraz widać, że Bronisław Komorowski będzie się starał przeciągnąć do siebie przynajmniej część wyborców Pawła Kukiza. Stąd zapowiedź referendów, m.in. w sprawie JOW i finansowania partii z budżetu. Być może wyborcy Kukiza nie do końca zdają sobie z tego sprawę, ale wprowadzenie JOW w połączeniu z niefinansowaniem partii z budżetu skutkowałoby oddaniem władzy w Polsce w ręce oligarchii, co przecież wyklucza się z celami, które stawia sobie ta grupa wyborców. Komorowski będzie też próbował mobilizować własny elektorat, co jednak stoi w sprzeczności z planem zagospodarowania elektoratu zniechęconego do III RP. Odwołanie się do poparcia byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego raczej odstręczy wyborców Pawła Kukiza. Uważam, że dla wyniku drugiej tury wyborów prezydenckich decydujące okażą się debaty telewizyjne. Będzie to na pewno zacięta walka. Ale tak samo jak wielu Polaków – i to chyba nawet niezależnie od deklarowanych poglądów politycznych – z trudem mogę sobie wyobrazić Bronisława Komorowskiego jako prezydenta urzędującego w drugiej kadencji…

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie