Matactwo prokuratury wojskowej

Stanowisko wyrażone przez rzecznika NPW w sprawie niepodjęcia przez nią kroków związanych z ujawnieniem przez Jürgena Rotha informacji o katastrofie smoleńskiej jest kuriozalne i nie wykluczam, że podpada pod art. 231 kk, czyli niedopełnienie obowiązków służbowych. Jeżeli prokuratura posiada wiedzę o możliwości istnienia dowodów w sprawie, którą prowadzi, ma prawny obowiązek podjąć własne czynności w celu uzyskania tych dowodów. Przypomnijmy, że nie chodzi tu o żadne „tezy” Rotha, tylko o dokumenty, które on cytuje, i które mogą wskazywać na przestępstwo planowania i przeprowadzenia zamachu na kierownictwo państwa polskiego. Jest kłamstwem stwierdzenie ppłk. Janusza Wójcika, że niemiecka BND zaprzeczyła istnieniu dokumentów, o których pisze Roth. W rzeczywistości stwierdziła tylko, że ich nie znalazła, bo przeprowadziła jedynie powierzchowne badania w tej sprawie, a także, że jako centrala nie formułowała tez o zamachu i nie przekazała takiej wiedzy kierownictwu państwa niemieckiego. Wobec tych faktów stanowisko NPW można uznać za próbę mataczenia, która wpisuje się w ciąg działań zmierzających do krycia sprawców katastrofy smoleńskiej.

Nasze serwisy:

Wyszukiwanie

Matactwo prokuratury wojskowej

HUMOR

Identyfikacja

Lewactwo

Ale jak?

NAJNOWSZE

Podczas mszy uszkodził zabytkowy krzyż. Sprawą zajęła się prokuratura

"Profesor" ujęty. Narkotykowy boss idzie za kratki

Do szpitala trafiło 26 uczniów tej szkoły! Zaczęło się od zabawy telefonem

Niemcy: Ataki na dziennikarzy. Lawinowy przyrost rok do roku

Hołownia pozwał Mentzena. Proces w trybie wyborczym

Ukraińska delegacja leci do USA. Chce negocjować umowę