I niech trwa robota…
Propozycja zmian umożliwiająca tak zwanym pracodawcom zmuszanie Polaków do pracy przez sześć dni w tygodniu jest tak szokująca, że bledną przy niej występy Ewy Kopacz w Berlinie.
Propozycja zmian umożliwiająca tak zwanym pracodawcom zmuszanie Polaków do pracy przez sześć dni w tygodniu jest tak szokująca, że bledną przy niej występy Ewy Kopacz w Berlinie.