Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Anita Gargas,
19.07.2014 09:28

Milczenie służalców

Gdzie są dziś ci Żakowscy, Lisowie i ojcowie Mądelowie, którzy po 10 kwietnia głosili, że Donald Tusk wykazuje się głęboką roztropnością, pozostawiając w rękach ludzi Kremla badanie katastrofy smoleńs

Gdzie są dziś ci Żakowscy, Lisowie i ojcowie Mądelowie, którzy po 10 kwietnia głosili, że Donald Tusk wykazuje się głęboką roztropnością, pozostawiając w rękach ludzi Kremla badanie katastrofy smoleńskiej? Dlaczego nie apelują do Ukraińców, by powstrzymali się od oskarżeń o zestrzelenie przez Rosjan malezyjskiego samolotu, skoro wtedy uważali, że należy sprawdzić pilota, w szczególności przebieg szkolenia i jego predyspozycje psychologiczne – być może gdyby był wystarczająco asertywny, mógłby ominąć Ukrainę i nie byłoby kłopotu? Gdzie są ci, którzy judzili na PiS i niezależnych badaczy lotu Tu-154M, że to szaleńcy wpędzający Polskę w wojnę z Rosją, bo chcą międzynarodowej komisji do zbadania katastrofy? Że Antoni Macierewicz i Anna Fotyga dopuścili się zdrady, bo zwrócili się o pomoc do Kongresu USA? Gdzie ci, którzy stawiali zarzut szpiegostwa prokuratorowi Pasionkowi, bo chciał u Amerykanów zdobyć dowody do śledztwa smoleńskiego? Wszyscy oni zniknęli, gdy się okazało, że przywódcy słabej, targanej atakami prorosyjskich terrorystów Ukrainy w starciu z Rosją zachowują się jak mężowie stanu. A cztery lata temu potrzeba było tak niewiele – wystarczyło nie padać na kolana przed Putinem.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane