Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Katarzyna Pawlak,
14.02.2014 11:27

Tusk zaszachowany przez Trynkiewicza

Mariusz Trynkiewcz nie został w 1989 r. skazany na karę śmierci.

Mariusz Trynkiewcz nie został w 1989 r. skazany na karę śmierci. Mariusz Trynkiewicz został skazany na czterokrotną karę śmierci. Dwa miesiące później, 7 grudnia 1989 r., Sejm PRL ogłaszając ostatnią jak dotąd w historii Polski amnestię, uznał, że ten czterokrotny morderca, pedofil i sadystyczny gwałciciel zasługuje na akt łaski. Jego obrzydliwe zbrodnie zredukowano do 25 lat fikcyjnej resocjalizacji.

Właśnie Trynkiewiczowi upłynęła czterokrotna kara śmierci, którą przeżył, a ulpianowskie przekonanie o absolutnej nadrzędności litery prawa, uchyliło przed nim więzienną bramę. Dura lex sed lex jako sezamie otwórz się. W świetle prawa jest wolnym człowiekiem. 

Rząd obudził się zbyt późno i przerażony, od tygodni niezdarnie potykał się o legislacyjne kamienie milowe rzucone przez rzymskich poprzedników. Próbując je przepchnąć, stawał się karykaturą Syzyfa przygniatany przez stanowcze Ne bis in idem (nikt nie powinien być powtórnie sądzony za ten sam czyn) czy Lex retro non agit (prawo nie działa wstecz). 

Ta groteskowa walka z nadinterpretacją litery prawa (materiały pornograficzne znalezione rzekomo w celi, które nagle wyparowały, bo nikt nie dał się na to nabrać) stała się gorącym kartoflem parzącym kolejnych ministrów wystawionych na pozycje zderzaków. Marek Biernacki czy Bartłomiej Sienkiewicz są już mocno poobijani. 

Nieprzypadkowo od kilku dni nie widać między nimi Donalda Tuska, który z uśmiechem uspokoiłby rodaków zapewniając, że „czuwa, a wszystko jest pod kontrolą”. Schował się za plecami swoich ministrów bo wie, że jeśli Trynkiewicz nie trafi jednak do zamkniętego ośrodka tylko, a nie daj Boże skrzywdzi jeszcze jakiekolwiek dziecko "gniew ludu" na bezradność państwa skumuluje się w bezwzględnym linczu nie tylko na Bestii z Piotrkowa, ale też na rządzie, który go wypuścił. Zegar tyka, a premier został zaszachowany, bo każda decyzja w sprawie Bestii z Piotrkowa była zła. 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane