Przeprosin nie będzie
Pamiętają państwo nagrania rozmów bohaterów skandalu z przeciekiem ze śledztwa CBA w aferze gruntowej? Usłyszeliśmy, jak w lipcu 2007 r.
Z ujawnionych nagrań wynika, że Kornatowski ostrzegł telefonicznie Janusza Kaczmarka, ówczesnego szefa MSWiA. Godzinę później Kornatowski dostał kolejny przeciek, po którym zadzwonił do żony Kaczmarka, Honoraty, by ostrzec ją, że może mieć „gości z CBA”. Mało kto wie, że po słynnej konferencji prokuratury p. Kaczmarek podała do sądu wiceszefa prokuratury generalnej Jerzego Engelkinga za... naruszenie jej dóbr osobistych i zażądała przeprosin w mediach (za 750 tys. zł)! Przegrała w I instancji, teraz w piątek przegrała także w apelacji. Przeprosin nie będzie.