Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Cienie na murach

Gdy czytacie Państwo te słowa, nie tak daleko, bo tuż za naszą wschodnią granicą, armie rosyjska i białoruska przeprowadzają ćwiczenia pod pseudonimem Zachód 2013. Są to manewry przyg

Gdy czytacie Państwo te słowa, nie tak daleko, bo tuż za naszą wschodnią granicą, armie rosyjska i białoruska przeprowadzają ćwiczenia pod pseudonimem Zachód 2013. Są to manewry przygotowujące te dwie bratnie armie do zwycięskiego pochodu na zachód. Dzielni chłopcy Putina i Łukaszenki ćwiczą m.in. pozorowany jądrowy atak na Warszawę. Atak jądrowy nie zakłada raczej, że po nim coś ze stolicy naszego kraju i jej mieszkańców zostanie. Być może co najwyżej cienie na murach, jak po niektórych mieszkańcach Hiroszimy i Nagasaki. Ciekawe, jak ten fakt ma się do podpisanego w marcu tego roku w Moskwie przez szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisława Kozieja planu współpracy pomiędzy BBN a Radą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Podpisany plan zakłada m.in. transparentność ćwiczeń wojskowych i manewrów. Ciekawe jak transparentny jest ćwiczebny jądrowy atak na Warszawę i kto z ramienia BBN mu się przygląda? To tylko ćwiczenia? A Schleswig-Holstein w sierpniu 1939 r. był pancernikiem szkoleniowym.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Igor Szczęsnowicz