XII Zjazd Klubów „GP”, na który przyjechało ponad 800 osób, skłania do kolejnej analizy tego fenomenu. Kluby to przede wszystkim ruch obywatelski, nie zakamuflowana partia polityczna, co jest w Polsce praktyką. Ich rozwojowi sprzyja nowoczesna struktura sieciowa i autentyczna, obywatelska formuła organizacyjna. Powstają z oddolnej inicjatywy ludzi. Odgórnie nikt nie może klubu rozwiązać ani usunąć klubowicza z jego szeregów. Ich zakładanie, jak mawia Tomasz Sakiewicz, „przypomina pasowanie na rycerza”. Członków obowiązuje jedynie Karta Klubów. Klubowicze są zorganizowani i obowiązkowi, co było rzadkością na prawicy. Jak na tradycjonalistów, wyjątkowo sprawnie posługują się również najnowszymi środkami komunikacji. To dzięki temu są w stanie podejmować szybkie i skuteczne akcje w skali lokalnej i ogólnopolskiej. Nikomu nie udało się skopiować formuły klubów, w tym KOD owi. Przy czym powielenie modelu organizacyjnego jest możliwe. Nie da się natomiast podrobić ideowości, która jest największą ich siłą. Tradycji niepodległościowej i solidarnościowej, na której wyrosły.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
#XII Zjazd Klubów Gazety Polskiej
#zjazd Klubów Gazety Polskiej
#Kluby Gazety Polskiej
Joanna Gepfert