- Dziś Wigilia. Tusk obiecał, że do tego czasu się rozprawi z TVP. Obiecano też, że w poniedziałek ruszy 24-godzine pasmo TVP Info. Potrzebują też tych pomieszczeń, więc może dziś chcą tu wkroczyć - powiedział w specjalnym wydaniu programu "Polityczna kawa" Jakub Maciejewski, dziennikarz portalu wpolityce.pl.
W siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej w dalszym ciągu przebywają przedstawiciele prawowitych władz: Michał Adamczyk, Marcin Tulicki i Samuel Pereira. Na miejscu jest też dziennikarz Jakub Maciejewski, który szczegółowo zrelacjonował, jak obecnie wygląda sytuacja.
"Coś się szykuje, to może być też odwracanie uwagi, albo dłuższe przygotowywanie się do jakiejś akcji. Bardzo dziwne rzeczy dzieją się wokół firmy Art Security, która tutaj wkracza. Wynajął ją neo-zarząd PAP i neo-zarząd TVP prawdopodobnie na miesiąc. Szefostwo, które z nami rozmawia, np. wczoraj w PAP, było niesamowicie apodyktyczne, obrażało nas, ale jeśli potwierdza się ta plotką, że część tych firm ochroniarskich to dawna bezpieka, to mentalność by tutaj odpowiadała. Ten pan był w słusznym wieku, że mógł w różnych służbach pracować. Wyciekła informacja, że ta firma ochroniarska wczoraj do PAP wprowadziła 5 ochroniarzy, ale my widzieliśmy 11 ludzi, więc kim była pozostała 6-tka. Czy to są ludzie Sienkiewicza, czy ludzie z MSWiA? Mówię o tym, bo to podkładka do zmian na Placu Powstańców. Zamknięto jedno wejście od ul. Jasnej, otwarto drugie wejście o strony ul. Świętokrzyskiej, ale nie dla wszystkich, kolejni pracownicy nie mają wstępu. Nie wychodzimy po to, by nie okazało się, że nie można nas z powrotem wpuścić. Nikt nas nie usuwa, nikt nie kwestionuje legalności naszego pobytu. Na korytarzach pojawili się smutni panowie w nieoznakowanej odzieży – mają uchodzić za firmę ochroniarską, ale nie legitymują się. Przechadzają się po korytarzach. Wiemy, że parlamentarzyści będą tutaj zjeżdżać. Ich z immunitetem wpuścić trzeba. My nie odpuścimy"
Dziennikarz, że obecnie "trwa wyśmiewanie nas przez mainstreamowych komentatorów, zazwyczaj tchórzy, bo oni nie dokumentują tego, co się dzieje".
"Oni mogą sobie oceniać to przy kawce, a nie w realu. My tu jesteśmy, widzimy najwięcej, rozmawiamy z tymi ochroniarzami. Oni mówią czasem więcej chyba niż im wolno. Wiemy co się dzieje. Może to być też przygotowanie na coś dłuższego, dlatego nie bijemy na alarm. Dziś Wigilia. Tusk obiecał, że do tego czasu się rozprawi z TVP. Obiecano też, że w poniedziałek ruszy 24-godzine pasmo TVP Info. Potrzebują też tych pomieszczeń, więc może dziś chcą tu wkroczyć"
Dodał też, że "szefostwo TAI, które by odeszło, to według umowy należałyby im się lepsze odprawy niż gdyby tu zostali - oni tu zostają kosztem świąt, bo chcą bronić prawa".
"Nowy zarząd TVP powstał na podstawie twitta ministra Sienkiewicza. To tak w wolnym kraju nie działa"