Duże emocje w programie na żywo. Ikonowicz obraził TV Republika, a po chwili wyszedł ze studia

Prezydent Karol Nawrocki powiedział dziś, że nie trafiła do niego oficjalna informacja o planowanym przekazaniu Ukrainie samolotów MiG-29. Dodał, że współpraca między nim a szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem wygląda dobrze i jest spokojny, że sprawa się wyjaśni.

• Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

W programie "Miłosz Kłeczek zaprasza" na antenie TV Republika goście, a wśród nich Piotr Ikonowicz, dyskutowali na ten temat.

W trakcie debaty doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy redaktorem Miłoszem Kłeczkiem a Ikonowiczem. Nagle Ikonowicz zaczął obrażać TV Republika, a po zwróconej uwadze - sam poczuł się się urażony i... wyszedł ze studia. 

Dialog wyglądał tak:

• Ikonowicz: Prezydent daje do zrozumienia, że jest przeciwko przekazaniu tych MIG-ów, nie musząc tego nawet mówić. To jest bardzo sprytne.  
• Kłeczek: Powinniśmy oddawać za darmo Ukraińcom?
• Ikonowicz: Już pan mówi Ukraińcom, już pan napuszcza...
• Kłeczek: Ale o czym pan mówi?
• Ikonowicz: Bardzo płynnie ta stacja przechodzi z bycia tubą PiS-owską na bycie tubą Konfederacji, a może nawet Brauna. Idziecie w tym kierunku, ale to bardzo niedobra przysługa dla Polski, a nawet dla polskiej prawicy.
• Kłeczek: Niech pan nie urządza takiej taniej propagandy. Mamy przekazywać Ukraińcom sprzęt wojskowy za darmo, nie oczekując niczego w zamian?
• Ikonowicz: Tak jest, póki walczą z Rosją! Czyli ze śmiertelnym niebezpieczeństwem!
• Kłeczek: Czyli oddajmy wszystko?!
• Ikonowicz: Młody człowieku, nie drzyj się.
• Kłeczek: Będę się na pana darł, jak mi pan będzie przeszkadzał.
• Ikonowicz: Prowadzisz poważny program, a nie wiec na targowisku. Spróbuj mówić normalnie!
• Kłeczek: Przychodzi pan do nas w gości i nas pan obraża. Stację, linię programową tej stacji. Niech pan słucha, co mam panu do powiedzenia.
• Ikonowicz: Skoro pan tak uważa... Jak pan mnie nie dopuszcza do głosu, to po co mam siedzieć i robić za jakiegoś statystę (...) To jest kompromitacja. Proszę mnie więcej nie zapraszać.
• Kłeczek: Nie będę pana zapraszał, bo jak ktoś nie potrafi ciśnienia wytrzymać, to nie ma miejsca w tym studiu (...) My trzymamy stronę Polski i polskiej racji stanu przede wszystkim.

Ikonowicz zdjął sprzęt, położył go na stole w studio i wyszedł, podając rękę prowadzącemu.

Powinniśmy oddawać Ukraińcom za darmo? Bo pan Ikonowicz się tak wzruszył tym tematem, że aż wyszedł ze studia, gdy ja powiedziałem, czy mamy dawać Ukraińcom za darmo, nie oczekując nic w zamian ani od Ukrainy, ani od naszych partnerów. Jeżeli coś dajemy, to ja bym chciał, żeby te niedobory zostały uzupełnione, na przykład sprzętem ze Stanów Zjednoczonych

– wyjaśnił Miłosz Kłeczek.