Sieć kin Helios, wchodząca w skład Grupy Agora, zerwała współpracę z "Gazetą Wyborczą” - podaje branżowe czasopismo „Press”. Zarząd Heliosa podjął decyzję dzień przed rozpoczęciem negocjacji zarządu Agory z kierownictwem „Gazety Wyborczej”.
O zerwaniu współpracy z „Gazetą Wyborczą” opowiedział się cały zarząd spółki: prezes Tomasz Jagiełło i jego zastępcy: Katarzyna Borkowska, Magdalena Gorzelniak i Grzegorz Komorowski.
Jako główny powód zarząd wskazał na wypowiedź redaktora naczelnego „Wyborczej” Adama Michnika z 24 czerwca. Ten mówił wówczas o naciskach reklamodawcy na "Gazetę Wyborczą" m.in. w sprawie recenzji filmów.
"Zarząd Helios ustala odstąpienie od wszelkich form współpracy reklamowej, w tym barterowej, aby nie dochodziło do potencjalnych nacisków na „GW” ze strony Heliosa jako reklamodawcy" - brzmi fragment uchwały. Sieć kin rezygnuje również ze wszelkich form współpracy informacyjnej, w tym wywiadów, oraz promocyjnej.
"W przypadku braku możliwości wypowiedzenia umów już funkcjonujących, odstąpienie od współpracy nastąpi z dniem wygaśnięcia tych umów"
- stanowi uchwała władz Heliosa.
Decyzję zarządu Helios skomentował wicenaczelny „GW” Jarosław Kurski.
- To smutna i niedobra dla obu stron uchwała. Smutna, bo podjęta w momencie, kiedy siadamy do stołu. A niedobra, bo likwiduje współpracę, która oparta na zdrowych zasadach przynosi korzyści
- komentuje i dalej: "ta uchwała mówi - używając porównania na czasie: od dziś nie grajmy już ze sobą w piłkę, bo ktoś może powiedzieć, że faulujemy. A przecież jeżeli obie strony grają fair, to nic złego się nie dzieje. Mamy nadzieję, że zagramy jeszcze z kolegami z Heliosa niejeden mecz".
Na początku czerwca br. zarząd Agory nakazał połączenie Gazeta.pl z "Gazetą Wyborczą" – informował również serwis press.pl. Niedługo po tej publikacji, spółka Agora opublikowała „opóźnioną informację poufną na temat rozpoczęcia procesu przeglądu opcji strategicznych działalności internetowej Grupy Agora”. Decyzji ma sprzeciwiać się redaktor naczelny „GW” Adam Michnik. Jak podaje Press, „miał nawet zagrozić odejściem”. Połączone redakcje miałyby podlegać kierownictwu portalu Gazeta.pl. To wiązałoby się ze zwolnieniami w redakcji "GW".
Po stronie „Wyborczej” - konkretnie samego redaktora naczelnego Adama Michnika - miał być duży opór. - W "Wyborczej" panują złe nastroje. Zostaliśmy tym kompletnie zaskoczeni - mówił w rozmowie z press.pl jeden z prominentnych pracowników Agory.
Do pracowników rozesłano również mail, w którym zaakcentowano, że „najważniejszym kierunkiem rozwojowym mediów Agory jest cyfra”. Nowy pion ma realizować cel, jakim jest „maksymalizacja liczby subskrybentów Wyborcza.pl oraz wpływów reklamowych ze wszystkich powierzchni internetowych spółki”.