Z naszych szacunków wynika, że już ok. 2750 żurawi zleciało się do Poleskiego Parku Narodowego przed jesiennymi odlotami. W sobotę rano w okolicach Bagna Bubnów, w różnych miejscach ustawieni byli profesjonalni obserwatorzy, którzy starali się je policzyć
– przekazał podleśniczy Sławomir Wróbel z PPN, odnosząc się do corocznej akcji liczenia żurawi.
Tęskny klangor zwiastujący jesień...https://t.co/cYonOvZlGO
— Ewelina Kwaśniewska (@AngelFire0707) September 5, 2022
Już od co najmniej trzech tygodni w tym rejonie zaczynają się masowo gromadzić żurawie. Ptaki najlepiej widać ze stanowiska obserwacyjnego przy ścieżce dydaktycznej "Czahary" w Zastawiu. Aby je zobaczyć, trzeba przyjść przed wschodem słońca, bo o poranku żurawie rozlatują się w różne kierunki na kolejne żerowania. Wracają tu z powrotem wieczorem na odpoczynek.
Pierwsze odloty żurawi do cieplejszych krajów zaczną się około 20 września. Część ptaków przesuwa czas odlotu, gdyż pozwalają na to warunki pogodowe. „Starają się już nie odlatywać na północ Afryki, czy południe Europy, tylko coraz częściej wybierają Europę Zachodnią. Trasy lotów żurawi jest obserwowana, dzięki nadajnikom telemetrycznym” – wyjaśnił Wróbel.
Żuraw jest najwyższym ptakiem w Polsce, może osiągnąć ok. 1,2 m. Rozpiętość jego skrzydeł wynosi do 2,4 m. Waży od 4 do 6 kg. Charakterystyczny klangor żurawi powstaje dzięki zapętlonej tchawicy, dzięki czemu słychać go już z kilku kilometrów. Żuraw jest symbolem Poleskiego Parku Narodowego.
Źródło: pap, niezalezna.pl
