Od 1 lipca w Holandii będzie obowiązywał zakaz palenia w budynkach publicznych. Oznacza to, że od tego dnia wolne od dymu będą szkoły, szpitale, muzea, stołówki sportowe, biblioteki, ale także zakłady opieki zdrowotnej, urzędy miast, parlament i ministerstwa.
- Palenie jest śmiertelnym uzależnieniem, które co roku zabija w Holandii około 20 000 osób
- poinformował sekretarz stanu Paul Blokhuis. Od czwartku zakazane będą tzw. strefy dla palących.
- Każdy ma prawo do świeżego i zdrowego powietrza w swoim otoczeniu
- dodał Blokhuis.
Początkowo planowano wprowadzenie zakazu w 2022 r. jednak we wrześniu 2019 r. Sąd Najwyższy orzekł, że miejsca dla palących w zakładach gastronomicznych są nielegalne.
Jak informuje komunikat rady ministrów, orzeczenie sądu „zachęciło do zamykania miejsc dla palaczy w innych sektorach”. Palenie w budynkach niepublicznych, np. w siedzibach firm, stanie się nielegalne od 1 stycznia 2022 r.
Holenderski rząd „dąży do stworzenia pokolenia wolnego od dymu do 2040 r.” - czytamy w informacji dla mediów. Dlatego też podjęto szereg działań zniechęcających do palenia. Na przykład wyroby tytoniowe umieszczone są w punktach sprzedaży poza zasięgiem wzroku, ich ceny zostały podwyższone, a papierosy i tytoń do samodzielnego skręcania są obecnie sprzedawane w neutralnych opakowaniach.