Kasy samoobsługowe odstraszają konsumentów? Klienci czują się przez nie bardziej samotni
Badanie przeprowadzone przez PlayUSA sugeruje, że kasy samoobsługowe mogą przyczyniać się do wzrostu uczucia samotności wśród mieszkańców Stanów Zjednoczonych, jak informuje portal Insider. Wyniki tego badania pokazują, że aż dwie trzecie Amerykanów uważa, że technologia, w tym kasy samoobsługowe, utrudnia nawiązywanie kontaktów społecznych.
- Aż dwie trzecie Amerykanów uważa, że technologia, w tym kasy samoobsługowe, utrudnia nawiązywanie kontaktów społecznych.
- Kasy samoobsługowe ograniczają szanse na krótkie interakcje między klientem a kasjerem lub sprzedawcą.
- Kasy samoobsługowe cieszą się popularnością wśród większości Amerykanów, zwłaszcza wśród młodszych osób należących do pokolenia Z.
- Niektórzy, szczególnie seniorzy, wciąż preferują tradycyjne transakcje i bezpośredni kontakt z kasjerem.
- Według raportu Naczelnego Lekarza USA, przeciętny Amerykanin spędza obecnie więcej czasu w samotności niż na początku tego stulecia.
- To zjawisko może być związane z rosnącym wpływem technologii, w tym kas samoobsługowych, na nasze życie społeczne.
Choć kasy samoobsługowe są instalowane coraz częściej ze względu na obniżenie kosztów, to jednocześnie ograniczają one szanse na krótkie interakcje, jakie miały miejsce między klientem a kasjerem lub sprzedawcą. Takie relacje, gdzie dochodzi do osobistego kontaktu, są ważne dla wielu ludzi, a brak nich może prowadzić do uczucia samotności. Portal Insider podkreśla, że nawet rządowe raporty medyczne ostrzegają przed negatywnymi skutkami zdrowotnymi, które mogą wynikać z poczucia samotności, do którego przyczynia się nadmierna technologia.
Kto wybiera sklepy bez kasjera?
Chociaż kasy samoobsługowe cieszą się popularnością wśród większości Amerykanów, zwłaszcza wśród osób należących do pokolenia Z (urodzonych po 1995 roku), gdzie aż 84 procent wybiera płatności przy pomocy automatycznych kas, to niektórzy, szczególnie seniorzy, wciąż preferują tradycyjne transakcje, które pozwalają na krótki kontakt twarzą w twarz. Taka wymiana zdań lub nawet luźny żart może być ważny dla wielu ludzi, a komputerowa obsługa może być postrzegana jako zimna i pozbawiona ludzkiego kontaktu.
Samotność w wielkim mieście
Portal Insider zwraca także uwagę, że rosnące koszty mieszkań sprawiają, że wielu Amerykanów nie może sobie pozwolić na życie w dużych miastach, gdzie przestrzenie publiczne i kulturalne wydarzenia sprzyjają interakcjom społecznym. W rezultacie ludzie często przeprowadzają się na przedmieścia, gdzie interakcje z sąsiadami są ograniczone.
Według raportu Naczelnego Lekarza USA, przeciętny Amerykanin spędza obecnie więcej czasu w samotności niż na początku tego stulecia, a w 2019 roku było to o 24 godziny więcej miesięcznie niż w 2003 roku. To zjawisko może być związane z rosnącym wpływem technologii, w tym kas samoobsługowych, na nasze życie społeczne.
Źródło: niezalezna.pl,pap
