Jak stwierdził muzyk, metoda Tuska jest mu znana z czasów wczesnej młodości, kiedy grał w punkowych zespołach. - Urban w czasie swoich konferencji prasowych, gdy ktoś zadawał pytanie, takie trudniejsze, mówił: „Pan źle zadał to pytanie”. Po czym zadawał sobie pytanie i sam na nie odpowiadał. Tusk, gdy ktoś zada mu na spotkaniu za trudne pytanie mówi: to jest ofiara propagandy PiS! To jest ta sama metoda.
Wardejn zadeklarował: - Ja na pewno jest ofiarą propagandy PiS, bo włączam myślenie co jakiś czas. Nie zawsze mi się chce, ale po tym, co się teraz dzieje, mam włączone non stop.
Metoda prezentowania marszu Tuska w TVN przypomniała Wardejnowi filmowe szarże kawalerii: - Wejścia były przebijane jednym kadrem: na jednym pasie ci ludzie z flagami i transparentami szli w prawo, na drugim w lewo. W sztuce filmowej tak się robiło, że jak szła szarża kawalerii, to żeby było widać, że jest więcej koni, konie za kamerą zawracały i jechały z powrotem. Były zabawne sytuacje, że przy tej pierwszej szarży facet spadł z konia i był ciągnięty za strzemiono, ale potem jeszcze tak dwa razy przeleciał przy kamerze, ten sam facet!
Co gość Wywiadu z chuliganem sądzi o uzurpowaniu sobie prawa do występowania w roli autorytetów przez środowisko aktorskie? - Kto to jest aktor? Aktor to jest człowiek wynajmowany za pieniądze, który ma odegrać jakąś rolę. Czy to jest złodziej, czy to jest bandyta, czy to jest morderca, czy to jest Bóg, czy to jest święty. On musi tą rolę odegrać. I tyle.
Cała rozmowa poniżej. Spróbujcie się nie roześmiać!