Lokalny dziennik "Gazzetta d'Alba" przedrukował artykuł sprzed 63 lat opowiadający o tym, że w tamtejszych lasach poszukiwacz trufli znalazł wyjątkowo piękną o wadze ponad 1,2 kilograma i wyróżniającą się nadzwyczajnym zapachem oraz kształtem; była okrągła prawie jak piłka.
Mężczyzna, który na poszukiwania wychodził z psem zawsze w nocy, długo marzył o tym, by znaleźć truflę - rekordzistkę i w czasie targów wejść na scenę, by odebrać tytuł najlepszego zbieracza. Po latach jego marzenie się spełniło.
Takie trufle są rzadkością, a ta była wręcz wyjątkowa i dlatego została wystawiona w specjalnej gablocie, przed którą gromadzili się miłośnicy tego specjału, by zrobić zdjęcie.
Od razu znalazł się kupiec gotów zapłacić bardzo wysoką sumę.
Postanowiono jednak, że ten specjalny i bardzo cenny okaz zostanie wysłany znanej osobistości, zgodnie z tradycją. Wybrano młodą królową Elżbietę II.
Z Buckingham Palace przyszedł wkrótce potem list z podziękowaniami od królowej i zapewnieniem, że podarek ten został na dworze królewskim "bardzo doceniony".