Zawsze spakowani... tak na wszelki wypadek. W plecaku lub torbie maja wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy, pozwalające przetrwać wiele dni w najtrudniejszych warunkach. Preppering w Polsce to zjawisko raczej nowe, jest pewną odmianą surwiwalu, filozofią i stylem życia, specyficznym sposobem patrzenia na świat.
Preppering zaczyna się od racjonalnego spojrzenia na rzeczywistość i umiejętności dostrzegania w niej symptomów możliwych zagrożeń.
Akcentuje przygotowanie się na czarną godzinę i ciężkie czasy. Jak rozumiane są owe groźne sytuacje? Mogą to być różne formy konfliktów zbrojnych, (patrząc na wydarzenia w byłej Jugosławii w 1992-94 lub to co dzieje się na Ukrainie jest to scenariusz prawdopodobny również u nas) pandemie, katastrofy, klęski żywiołowe i klimatyczne.
Kolejna sprawa to przygotowanie się. Najważniejsza jest wola przetrwania i zdecydowanie. Na drugim miejscu jest gromadzenie wiedzy i umiejętności jak przetrwać w trudnych warunkach. Trzecia sprawa to sprzęt i zapasy.
Przedmiotem zainteresowania preppersów jest bardzo wiele kwestii: umiejętności przeżycia w lesie, budowanie schronienia, rozpalanie ogniska, zapewnienie sobie źródła ciepła i energii, umiejętność znalezienia wody, jej uzdatnienie i gromadzenie, znajomość roślin jadalnych, ziół, technik polowania, gromadzenie zapasów, samodzielne wytwarzanie żywności, umiejętność posługiwania się bronią i gromadzenie zapasów broni i amunicji, znajomość technik walki i samoobrony, podstawowe umiejętności z ratownictwa medycznego, podstawowa znajomość fizjologii organizmu i psychologii, nawigacja w terenie, terenoznawstwo, meteorologia, sztuka kamuflażu itd.
To wszystko zwiększa szanse przetrwania w razie pojawienia się groźnej sytuacji.