Kibice z całej Polski przeciw Berlinowi i Lampedusie! Na kogo głosuje „Kelner” z Legii? (FILM)
„Nie chcemy tu Berlina, Lampedusy, Francji – dla imigrantów zero tolerancji” – ten transparent wywiesili na meczu Legia Warszawa – Raków Częstochowa kibice obu drużyn. Podobne pojawiły się we Wrocławiu, Krakowie i innych miastach. To kolejna akcja kibiców ponad podziałami, po transparentach w obronie Jana Pawła II, które kibice wywiesili pół roku temu. - Uważam, że nikt, kto głosuje na Platformę Obywatelską, nie ma prawa uważać się za kibica Legii – mówił w rozmowie z Piotrem Lisiewiczem, autorem programu Wywiad z chuliganem „Kelner”, legenda kibiców Legii Warszawa. – Każdy kibic ma swoją ukochaną drużynę, ale w sprawach patriotycznych nie ma różnic – powiedział w Telewizji Republika Lisiewicz. Mocną rozmowę obejrzeć można poniżej (zobacz FILM pod tym artykułem).
Przypomnijmy, że Wojciech Braun, pseudonim „Kelner”, został w 2012 r. aresztowany za organizowanie protestów przeciwko marszowi rosyjskich kibiców z zakazanymi symbolami komunistycznymi podczas Euro 2012. Od prokuratora usłyszał, że Putin zadzwonił do Tuska i dlatego musiał go zamknąć. Mało kto uwierzył „Kelnerowi”, gdy relacjonował tę rozmowę. Tymczasem jak ujawnili po latach autorzy serialu „Reset”, była to prawda!
„Kelner”: Nie ma partii, z którą bym się we wszystkim zgadzał. Ale chcę, żeby PiS wygrał wybory
Jak mówił w Telewizji Republika Lisiewicz, z podejściem kibiców do wyborów sprawa jest skomplikowana. - Kibice karierowiczów politycznych nazywają politycznymi prostytutkami, oczywiście nie chodzi o mężów stanu, ale tych idących w politykę dla kasy. Ale są patriotami, którym bardzo zależy na dobru swojej ojczyzny. A na to ogromny wpływ mając wybory.
Co „Kelner” sądzi o nadchodzących wyborach? „W mojej ocenie Donald Tusk jest zdrajcą narodu polskiego. Jestem kibicem i nie ma dla mnie żadnej partii, z którą bym się we wszystkich sprawach zgadzał. Nie jestem zwolennikiem PiS. Ale jest powód, dla którego chcę, żeby PiS wygrał wybory. To jedyna partia, która pilnuje suwerenności Polski. Jeśli władzę przejmie opozycja, znowu będziemy służyć Moskwie i Berlinowi. Uważam, że nikt, kto głosuje na Platformę Obywatelską, nie ma prawa uważać się za kibica Legii. Ta partia bezwzględnie zwalczała całe polskie środowisko kibicowskie i działała wbrew interesom naszego kraju” – mówił w niedawnej rozmowie z Piotrem Lisiewiczem.
PiS i PO – jedno zło? „Na pewno nie dla starszych kibiców, co poznali na własnej skórze rządy PO”
Na kogo kibice będą głosować? - Ks. Jarek Wąsowicz, który organizuje pielgrzymki kibiców i ma rozeznanie, jak to wygląda w poszczególnych ekipach mówi że starsi, kumaci, interesujący się sprawami patriotycznymi głosują na PiS, natomiast wśród małolatów jest dużo zwolenników Konfederacji, którzy widzą w niej radykalizm – mówi Lisiewicz.
Ale zdaniem autora Wywiadu z chuliganem jest jedno „ale”, przez które w ten radykalizm nie wierzy wielu starszych kibiców, mających większą wiedzę. - Jest tylko jeden problem, który także ci małolaci co raz częściej dostrzegają: w kibolstwo polskie jest wpisana antyrosyjskość, nienawiść do Rosji, jako do wroga Polski. To zawsze, nie tylko w czasie Euro 2012, gdy zamknięto Kelnera i Wojtka Wiśniewskiego, się pokazywało. Gdy kolarz Stanisław Królak w tunelu miał zlać pompką ruskiego albo gdy zawodnik w skoku o tyczce pokazał gest Kozakiewicza, stawał się bohaterem. Ta antyrosyjskość wpisana jest w DNA kibiców.
Konfederacja upowszechnia hasło, że PiS i PO to jedno zło. - Dla kibiców, którzy pamiętają rządy Tuska to hasło jest idiotyczne. Kibice na własnej skórze doświadczyli, czym jest PO. Policja za PiS oczywiście fajna nie jest i zmiany w policji idą zdecydowanie za słabo. Ale jak przypomnimy sobie prowokacje z czasów rządów PO i PSL, to jest ogromna różnica.
Świrnięty babsztyl, który nienawidzi Polaków
Według Lisiewicza tę różnicę było widać przy okazji zatrzymania piłkarzy Legii w Holandii. Premier Mateusz Morawiecki rozmawiał o tym z premierem Holandii i piłkarzy wypuszczono. - Świrnięty babsztyl, który nienawidzi Polaków, kazał wywozić polskich kibiców. Być może propaganda opozycji dotarła do niej, że najazd Polaków to jest najazd jakichś barbarzyńców. Ale była reakcja polskiego rządu. Radovan Pankov nazwał premiera Mateusza Morawieckiego człowiekiem odważnym, człowiekiem honoru i podziękował pracownikom polskiej ambasady, że upomnieli się o swoich obywateli. To powinna być oczywistość, a nie zasługa PiS, to powinno być regułą.
Jednak, jak przypomniał, za rządów PO i PSL, czyli dzisiejszej Trzeciej Drogi było dokładnie odwrotnie i to nie tylko w przypadku starć z kibicami rosyjskimi, ale także bójki polskich kibiców z meksykańskimi marynarzami na plaży w Gdyni. Bójka zaczęła się od tego, że Meksykanin uderzył polską dziewczynę. - To, że władze zarówno ogólnopolskie jak i samorządowe stanęły wówczas po stronie meksykańskich marynarzy, to był jakiś obłęd. Były absurdalne przeprosiny za postawę polskich kibiców. Tego w przypadku wydarzeń w Holandii nie było. Warto odnotować, że władza, która nie jest idealna, potrafi się zachować jak władza niepodległego państwa – stwierdził autor Wywiadu z chuliganem.
W programie Piotra Lisiewicza Wywiad z chuliganem występowały największe legendy ruchu kibicowskiego – nie żyjący już Zbigniew Rybak z Arki Gdynia i Roman Zieliński ze Śląska Wrocław, a także Uszol z Lecha Poznań, Andrzej Duffek z Lechii Gdańsk, Megafon z Arki Gdynia, Maras z Zawiszy Bydgoszcz, Redaktor z Jagielloni Białystok i wielu innych.
Cała rozmowa o świecie kibiców, nieznanym ludziom spoza tego patriotycznego środowiska poniżej:
Źródło: niezalezna.pl
