Cyfrowa prenumerata „Gazety Wyborczej” promowana była słynnym hasłem doskonale znanym z utworu „Jeszcze przepięknie” Tomasza Lipińskiego, znanego muzyka rockowego , lidera i współzałożyciel zespołów m.in. Brygada Kryzys i Tilt. Oburzony muzyk na Facebooku nagłośnił całą sprawę informując, że nikt nie spytał go nawet o zgodę na wykorzystanie fragmentu tekstu piosenki.
Zwrot „Jeszcze będzie normalnie” wykorzystano w kampanii reklamowej specjalnej wersji prenumeraty cyfrowej „Gazety Wyborczej”.
„Jeszcze będzie normalnie. A tymczasem na zimę prenumerata – 75 proc.”
- brzmiał slogan.
Brzmiał – bo po stanowczej reakcji muzyka Tomasza Lipińskiego, autora wykonywanego m.in. z zespołem TILT hitu „Jeszcze będzie przepięknie” zdecydowano o wycofaniu reklamy.
Sam Lipiński ujawnił na Facebooku, że nikt nie pytał go o zgodę na wykorzystanie fragmentu tekstu słynnej piosenki i stwierdził, że jest to „dowód niskich standardów etycznych”.
Gazeta Wyborcza. Jak to się zręcznie i sprytnie podpięła... bo to przecież tylko takie zdanko, każdy sobie może użyć w reklamie. Normalnie. Jakby ktoś chciał wiedzieć - nie, nie pytali.
- napisał Lipiński.
Pod wpisem wywiązała się żywiołowa dyskusja, a muzyk doprecyzował:
Drodzy uczestnicy tej dysputy, gdyby to były słowa zacytowane w treści artykułu, a nawet w tytule, nie byłoby sprawy. Byłbym szczęśliwy, że trafiają pod strzechy. Tutaj jednak wykorzystano je w reklamie i to jest w mojej opinii co najmniej nieetyczne. O przypadkowości, jak niektórzy z Was zauważyli, nie może być mowy. Użyto tytułu i refrenu mojej piosenki, ze względu na jej popularność w ostatnim czasie, kiedy dodaje nam otuchy, tak bardzo potrzebnej. Użyto ich do zarabiania pieniędzy. Co do kontekstu prawnego się nie wypowiadam, nie czuję się kompetentny i pozostawiam to prawnikom. Mogę jedynie ubolewać, że standardy Agory są tak niskie. I tyle na ten temat z mojej strony. Miłego dnia.
- napisał Tomasz Lipiński.
O finale całej sprawy muzyk poinformował również na Facebooku. Z wyedytowanego wpisu wynika, że w końcu skontaktowali się z nim przedstawiciele „Gazety Wyborczej” i poinformowali o „zdjęciu reklamy”.
🟥 Gazeta Wyborcza. Jak to się zręcznie i sprytnie podpięła... bo to przecież tylko takie zdanko, każdy sobie może użyć w...
Opublikowany przez TOMEK LIPIŃSKI Wtorek, 15 grudnia 2020